Komisja ds. narodowego bezpieczeństwa i polityki zagranicznej irańskiego parlamentu opracowała projekt ustawy wzywającej do zamknięcia cieśniny Ormuz dla tankowców z krajów UE. "Ustawa została przygotowana w odpowiedzi na sankcje nałożone przez Unię Europejską na dostawy ropy naftowej z Islamskiej Republiki Iranu" - stwierdził deputowany Ibrahim Agha-Mohammadi. Dodał, że projekt ustawy podpisało od niedzieli 100 z 290 irańskich deputowanych.
Od niedzieli w UE obowiązuje - uchwalony jeszcze w styczniu - całkowity zakaz sprowadzania irańskiej ropy. Bruksela zareagowała w ten sposób na brak postępu w rokowaniach z Teheranem na temat programu nuklearnego. Zachód obawia się, że Iran dąży do produkcji broni jądrowej. Iran konsekwentnie odpiera te zarzuty i utrzymuje, że wzbogaca uran jedynie dla potrzeb cywilnych.
Prezydent Iranu Mahmud Ahmadineżad zapowiadał, że rząd zgromadził dość rezerw, by poradzić sobie w sytuacji, gdyby nie mógł sprzedać ani kropli ropy nawet przez trzy lata. Eksport tego surowca, którego 20 procent przypada na kraje UE, jest dla Iranu źródłem połowy wszystkich dochodów.
Cieśnina Ormuz, która łączy Zatokę Perską z Oceanem Indyjskim, jest ważnym szlakiem morskim dla transportu ropy z Arabii Saudyjskiej, Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Kuwejtu i Iraku do Europy. Przewozi się nią dziennie 17 milionów baryłek tego surowca. Tą trasą dostarczany jest również skroplony gaz z Kataru.