Gigantyczną uprawę konopi indyjskich odkryli policjanci z Gdańska. We wsi Rozłazino natrafili na marihuanę wartą blisko pół miliona złotych. Uprawę prowadzono w domku jednorodzinnym. Funkcjonariusze CBŚ zlikwidowali natomiast w Płońsku laboratorium wytwarzające amfetaminę.

Dom, w którym wykryto uprawę konopi, na pierwszy rzut oka nie różnił się od innych. W środku policjanci wykryli jednak profesjonalną plantację: ściany wyłożono specjalną folią, zainstalowano system pomp, zraszaczy i pieców.

Na plantacji rosło 1,3 tys. krzaków. Był matecznik, z którego pozyskiwano nasiona, a także szkółki, gdzie dojrzewały sadzonki. W domu policjanci wykryli także 11 kg już zebranej marihuany i 4 kg haszyszu.

Na miejscu zatrzymano 24-letniego Pawła T., który opiekował się plantacją. Teraz policja szuka właściciela domu. Na razie nie zatrzymano jeszcze osób, które ten proceder zorganizowały, aczkolwiek policjanci wiedzą kim jest ten człowiek. Być może będzie wydany list gończy - mówi Gabriela Sikora z pomorskiej policji.

Laboratorium produkujące amfetaminę zlikwidowali natomiast w Idzikowiach w woj. mazowieckim policjanci z Centralnego Biura Śledczego. Zatrzymano dwie osoby, zaskoczone podczas wytwarzania narkotyku. Laboratorium działało od kilku miesięcy. Narkotyk trafiał przede wszystkim na rynek warszawski.

15:55