Przedstawicielom Korei Południowej i Północnej nie udało się porozumieć w sprawie ponownego otwarcia zamkniętej na początku kwietnia wspólnej strefy przemysłowej w Kaesong. Piątą rundę negocjacji w tej sprawie zaplanowano na najbliższy poniedziałek.
Szef południowokoreańskiej delegacji Kim Ki Woong poinformował dziennikarzy, że istnieją "znaczne różnice zdań" dotyczące ram prawnych, które zapobiegałyby zamknięciu strefy w przyszłości.
Według agencja KCNA, negocjatorzy z północy przedstawili "konkretne i szczere propozycje". Winą za ponowne fiasko rozmów Korea Północna obarczyła sąsiada z Południa. Dyskusje nie przyniosły rezultatów z powodu nieuzasadnionych żądań i nieszczerego podejścia Seulu - napisała KCNA.
Leżąca na terytorium Korei Północnej strefa Kaesong została zamknięta przez Phenian na początku kwietnia w szczytowym okresie napięcia między obiema Koreami. Po tej decyzji strefę opuściło ponad 53 tysiące północnokoreańskich robotników pracujących dla 123 firm południowokoreańskich, jak również Koreańczycy z Południa. To wywołało straty rzędu setek milionów dolarów. Dopiero pod koniec maja Phenian ogłosił, że zgadza się na powrót Koreańczyków z południa do strefy i że jest gotów do negocjacji.