Na miesiąc przed wizytą prezydenta USA, w Chinach dzisiaj zwolniono z więzienia tybetańskiego muzykologa, mającego powiązania ze Stanami Zjednoczonymi, skazanego na 18 lat pozbawienia wolności za szpiegostwo.
Według informacji obrońców praw człowieka, 34-letni Ngawang Choephel został zwolniony "ze względów zdrowotnych" i od razu odleciał do Detroit na pokładzie samolotu Northwest Airlines. Choephel, swego czasu stypendysta Fullbrighta, prowadził przed laty zajęcia w szkole w Vermoncie. Zniknął w 1995 roku, kiedy powrócił do ojczystego Tybetu z zamiarem rejestrowania na wideo muzyki i tańców ludowych. Dopiero rok później władze chińskie poinformowały, że został skazany na 18 lat więzienia za szpiegostwo. Zdaniem obserwatorów, zwolnienie Choephela jest gestem, mającym poprawić stosunki Pekinu z Waszyngtonem. W sprawie tybetańskiego więźnia interweniowało u władz chińskich m.in. wielu amerykańskich kongresmanów.
rys. RMF
19:20