Kolejna obława na piratów nagrań audio i wideo. Tym razem nie jednak nie u nas, akcja miała miejsce w Chinach. Zamknięto około 200 bazarów, gdzie sklepiki oferowały pirackie nagrania.
Chiny już od kilku lat starają się walczyć z nielegalnym kopiowaniem nagrań, jednak nie odnoszą większego sukcesu. Piraci powodują ogromne straty rodzimego przemysłu filmowego i muzycznego. Za działanie na szkodę państwa zamknięto już 120 targowiska, a kolejnych osiemdziesiąt ma być zlikwidowane do końca tego roku. „Większość z handlarzy nielegalnych produktów bardzo utrudnia, jeśli nie uniemożliwia, kontrolę władz nad tą dziedziną handlu” – pisze dziś jeden z chińskich dzienników.
13:40