W cerkwi Chrystusa Zbawiciela w Moskwie w niedzielę odbyła się oficjalna kanonizacja rodziny ostatniego rosyjskiego cara Mikołaja II. W uroczystości uczestniczyły tysiące ludzi, niektórzy przynieśli nawet ikony przedstawiające cara, jego żonę i pięcioro dzieci.

Debata, czy kanonizować Mikołaja II trwała od lat. Wśród wyznawców prawosławia kult ostatniego z carów jest już bardzo rozpowszechniony. Jednak wielu duchownych twierdziło, że car nie był świetlaną postacią. Przypominali oni mniej chlubne karty z jego życiorysu - między innymi krwawe stłumienie demonstracji robotniczych w 1905 roku oraz przystąpienie do pierwszej wojny światowej, w której zginęły miliony Rosjan.

Na decyzji cerkwi prawosławnej zaważyła męczeńska śmierć carskiej rodziny z rąk bolszewików w 1918 roku. W ubiegłym tygodniu decyzję o uznaniu Romanowów za świętych męczenników podjęła Rada Hierarchów rosyjskiej Cerkwi prawosławnej. Kanonizowano również blisko dziewięciuset innych wyznawców prawosławia, zamordowanych w czasach terroru komunistycznego w Rosji.

00:15