Pieniądze, zebrane na tacę podczas mszy pogrzebowej zamordowanego prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, zostaną przeznaczone na pomoc rodzinom w syryjskim Aleppo - taką informację przekazał proboszcz Bazyliki Mariackiej w Gdańsku ks. prałat Ireneusz Bradtke. W tej świątyni złożona została urna z prochami Pawła Adamowicza.

Chciałem powiedzieć jeszcze jedną, bardzo ważną rzecz. Nie miałem okazji tego powiedzieć na mszy świętej. Dziś była na mszy zbierana taca - i ta taca, podjąłem taką decyzję, jest przeznaczona na pomoc rodzinom w Aleppo w Syrii - poinformował ks. Bradtke w sobotni wieczór na antenie Polsat News.

Pamiętam taką chwilę, kiedy on do mnie zadzwonił i mówi: "Wiesz, nie chcę się chwalić, ale wzięliśmy rodzinę z Aleppo w tak zwaną adopcję. (...) Chciałbym, abyś zachęcił wiernych w bazylice, byśmy te rodziny z Aleppo wzięli pod taką szczególną opiekę" - wspominał.

Warto, aby teraz (...) tę adopcję, którą prowadzi Caritas, dalej kontynuować. Dlatego Paweł: dzięki ci za to - zaznaczył ks. Bradtke.

Paweł Adamowicz został zaatakowany przez nożownika - 27-letniego Stefana W. - w minioną niedzielę podczas gdańskiego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Lekarze przez kilkanaście godzin walczyli o jego życie. Zmarł w poniedziałek o 14:03.

W sobotę w Bazylice Mariackiej w Gdańsku odbyły się uroczystości pogrzebowe prezydenta. Dziesiątki tysięcy gdańszczan żegnały go na ulicach miasta. Hołd prezydentowi Adamowiczowi oddali również mieszkańcy wielu innych polskich miast.


Opracowanie: