Do Wrocławia spływają Odrą kolejne jednostki, które mają blokować port rzeczny. To kolejny etap protestu pracowników przedsiębiorstwa „Odratrans”. Już trzeci dzień związkowcy domagają się wyjaśnienia niejasnych - ich zdaniem -okoliczności sprzedaży akcji firmy.
Członkowie „Kotwicy” twierdzą, że zostali oszukani. W piątek rano zapewniano ich, że jako jedyni chcą odkupić od VII Narodowego Funduszu Inwestycyjnego pakiet większościowy przedsiębiorstwa. Kilka godzin później okazało się, że kupiła go zupełnie inna firma.
W dzisiejszym proteście biorą udział barki i pchacze ze Szczecina i Górnego Śląska. Protestujący zapowiadają, że nie zablokują całkowicie portu. Jak mówią, chcą jedynie zwrócić uwagę na „przekręt, który towarzyszył sprzedaży ich firmy”.
Blokada ma potrwać do chwili, gdy ktoś jednoznacznie wyjaśni kulisy tej transakcji. Wcześniej związkowcy swoimi wątpliwościami podzielili się z MSWiA, CBŚ i ABW. W Szczecinie zakończyły się rozmowy protestujących marynarzy z prezesem firmy "Odratrans". Żadnych rezultatów jednak nie przyniosły, związkowcy nie odstąpią więc od protestu.
13:30