Im bliżej do ogłoszenia zwycięzców tegorocznych nagród Nobla w dziedzinie literatury, tym większe emocje ogarniają miłośników tej dziedziny sztuki. Na razie nie wiadomo, kiedy Szwedzka Akademia zaanonsuje zwycięzcę. Może to nastąpić w najbliższy wtorek lub tydzień później.

Szwedzka prasa pełna jest spekulacji na temat szans poszczególnych kandydatów. Eksperci wymieniają najczęściej amerykańskiego pisarza Phillipa Rotha. Duże szanse mają również dwaj Holendrzy, poeci i prozaicy - Cees Nooteboom oraz Hugo Claus. Wielu typuje również słynnego peruwiańskiego pisarza Mario Vargasa Llosę.

Zdaniem Pierre Assouline, wydawcy francuskiego magazynu „Lire”, za wyborem Rotha przemawia światowy sukces jego najnowszej powieści "Human Stain" oraz polityka, bo być może szwedzcy akademicy będą chcieli zrobić gest wobec USA.

Z kolei dziennik „Aftonbladet” twierdzi, że w tym roku należy dać szansę pisarzom z małych krajów tworzącym w swoich językach narodowych. Tu idealnym wyborem byłby Claus albo Nooteboom.

19:30