Po sporych podwyżkach cen benzyny, Amerykanów czeka kolejna nieprzyjemna niespodzianka: gwałtowny skok cen lodów. Powód: wojny, cyklony i choroba szalonych krów i co za tym idzie wzrost cen mleka, kakao i wanilii, głównych składników lodów.
Odkrycie jednego przypadku choroby szalonych krów w Kanadzie w ubiegłym roku zamknęło kanadyjski rynek taniego mleka dla Ameryki. Dodatkowo cena mleka po raz pierwszy w historii rośnie szybciej niż cena paliwa.
Do tego wszystkiego główny światowy producent wanilii – Madagaskar - nawiedzany jest przez cyklony, które pustoszą doroczne zbiory. Cena syropu waniliowego skoczyła z 75 do aż 800 dolarów za cztery litry.
Z kolei kakao stało się ofiarą politycznych niepokojów na Wybrzeżu Kości Słoniowej i ma cenę najwyższą od 17 lat. Już teraz główni amerykańscy producenci lodów zapowiedzieli co najmniej 8-procentową podwyżkę cen, największy jednorazowy wzrost cen od ponad 25 lat.