O 11.00 w Jedwabnem rozpoczną się uroczystości żałobne upamiętniające pogrom Żydów sprzed 60 lat. 10 lipca 1941 roku w stodole w Jedwabnem spalono żywcem kilkuset Żydów. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Instytut Pamięci Narodowej, ale już dziś rodziny ofiar, prezydent Aleksander Kwaśniewski oraz władze Jedwabnego oddadzą hołd zamordowanym.

Jedwabne przygotowywało się do tych uroczystości od wielu dni – wyremontowano cmentarz i drogi. Takiego najazdu miasteczko nie przeżyło chyba jeszcze nigdy – na uroczystości przyjedzie ponad 3 tysiące osób, także z zagranicy - w większości będą to bliscy tych, którzy zginęli w Jedwabnem. Uroczystość zabezpiecza kilkuset policjantów, ale funkcjonariusze nie spodziewają się jakichkolwiek zakłóceń. "To są uroczystości pogrzebowe. Nie sądzimy, by ktokolwiek ważył się zakłócić pogrzeb" - powiedział Paweł Biedziak z Komendy Głównej Policji. Tymczasem na przystankach i w sklepach w Jedwabnem pojawiły się ulotki – "My nie przepraszamy, to Niemcy zamordowali Żydów w Jedwanbnem. Niech oszczercy przeproszą naród polski". Według najnowszego sondażu CBOS-u prawie połowa z nas uważa, że Polacy nie powinni przeprosić za zbrodnię w Jedwabnem. Jedynie co trzeci pytany był odmiennego zdania. Także w samym Jedwabnym panują mieszane nastroje. Marcin Buczek sprawdzał czy mieszkańcy Jedwabnego przyjdą na uroczystości. Posłuchaj jego relacji:

Co twierdzi Gross na temat Jedwabnego?

Według Jana Tomasza Grossa, autora głośnej książki "Sąsiedzi", 10 lipca 1941 roku grupa Polaków, mieszkańców miasteczka i okolic, zebrała na rynku 1600 miejscowych Żydów, przez wiele godzin znęcała się nad nimi, po czym zagnała do stodoły i spaliła. Według Grossa, Polacy sami prosili niemieckich żandarmów, by mogli "rozprawić się" z Żydami. Po książce Grossa doszło w Polsce do najważniejszej od wielu lat debaty o stosunkach polsko-żydowskich. "Sąsiedzi" stali się też przedmiotem krytyki ze strony wielu historyków. Polemiści podkreślali m.in., że książka Grossa ma charakter publicystyczny, a nie naukowy. W sierpniu 2000 roku pion śledczy Instytutu Pamięci Narodowej wszczął śledztwo w sprawie Jedwabnego. IPN wyjaśnia, czy do mordu doszło z polskiej inicjatywy, z inspiracji Niemców, czy też przymusili oni do tego Polaków. 8 lutego 2001 roku IPN poinformował na swoich stronach internetowych, że "zeznania składane obecnie przez świadków potwierdzają jednak udział w tej zbrodni zarówno polskich mieszkańców miejscowości Jedwabne, jak i Niemców". Jest prawdopodobne, że śledztwo będzie umorzone, gdyż być może nie żyje już żaden sprawca, któremu można by postawić zarzuty - informował w kwietniu prezes IPN profesor Leon Kieres. W początku marca tego roku prezydent Aleksander Kwaśniewski zapewnił w izraelskiej prasie, że 10 lipca przeprosi Żydów za mord. Wieczorem w Warszawie prezydent Aleksander Kwaśniewski spotka się z niektórymi uczestnikami obchodów w Jedwabnem, a w protestanckim kościele św. Trójcy odbędzie się uroczysty koncert, w którym udział zapowiedział premier Jerzy Buzek.

foto: Adam Flak RMF

08:30