Talibowie zaapelowali do swoich zwolenników w Pakistanie, by czekali na wezwanie duchownych islamskich i na razie nie wyruszali z pomocą zbrojną do Afganistanu.

„Ameryka buduje fałszywy obraz, że Islamskie Emiraty Afganistanu rekrutują ludzi z obozów dla uchodźców i wysyłają ich na pierwsze linie frontu. To całkowita nieprawda. Liczba islamskich wojowników na froncie przekracza nasze potrzeby.” - mówił ambasador Talibanu w Pakistanie - mułła Abdul Salam Zaef. Władze Pakistanu oceniają, ze w pobliżu granicy z Afganistanem koczuje około 9 tysięcy fanatyków islamskich. To tradycyjne pospolite ruszenie. Uzbrojeni są we wszystko co może służyć do walki: od siekier i mieczów aż po karabiny maszynowe i wyrzutnie rakiet. Prezydent Pervez Musharraf zagroził, że wyśle wojsko przeciwko buntownikom, jednak na razie armia trzyma się z dala od ich obozów.

Foto: Archiwum RMF

21:30