Rosyjski przywódca Władimir Putin w mieście Puszkina, szerzej znanym jako Carskie Sioło pod Petersburgiem, w pałacu carycy Katarzyny II będzie dziś podejmował prezydenta USA George'a W. Busha. Prawdopodobnie przywódcy będą rozmawiać o stosunkach NATO-Rosja, po ogłoszeniu planowanego rozszerzenia Paktu, oraz o Iraku.

Rosja cały czas upiera się, aby kwestię Iraku rozwiązać metodami pokojowymi. Jednak USA są w każdym momencie gotowe zaatakować Bagdad, jeśli irackie władze będą blokować dostęp do jakichkolwiek obiektów międzynarodowym inspektorom.

„The Washington Post” pisze dziś, że podobnie jak ojciec obecnego prezydenta Stanów Zjednoczonych przed wojną w Zatoce Perskiej w 1991 roku, tak i George Bush junior wykorzystuje zarówno polityczne, jak i finansowe argumenty, by przekonać Rosję, aby nie stawała na drodze operacji zbrojnej przeciwko Irakowi.

Amerykańska administracja oficjalnie zaprzecza jakoby doszło do konkretnego porozumienia, ale przyznaje, że obawy Rosji są brane pod uwagę, podobnie jak zabezpieczenie interesów Moskwy w Iraku po ewentualnym obaleniu Saddama Husajna. Chodzi głównie o ropę - rosyjskie firmy mają podpisane z Irakiem kontrakty opiewające na miliony dolarów i obawiają się, że ewentualne nowe irackie władze mogą tych kontraktów nie respektować.

Foto: Archiwum RMF

12:35