Dziś wchodzi ustawa o swobodzie działalności gospodarczej. Jednak lwia część przepisów, w tym te najbardziej istotne dla przedsiębiorców, bo upraszczające rejestrację firm, zaczną obowiązywać... za 3 lata.
Z kolei przepis, o który najbardziej walczyli przedsiębiorcy - dotyczący interpretacji prawa podatkowego przez urzędników jest blokowany przez Ministerstwo Finansów.
Resort finansów broni interesów wszechmocnych urzędników skarbowych, którzy w tej chwili mogą dowolnie zmienić wydawane przez siebie interpretacje prawne. To właśnie zgubiło Romana Kluskę. Były prezes Optimusa przez urzędników stracił miliony.
Nowa ustawa mówi, że jeśli urzędnik raz wyda jakąś interpretację, to przedsiębiorca może ją stosować bez żadnych konsekwencji, nawet jeśli później zmieni się stanowisko urzędu. O to rozwiązania zaciekle walczyli przedsiębiorcy: Jest to jedno z najistotniejszych rozwiązań, które przede wszystkim zmniejsza koszty prowadzenia działalności gospodarczej, zmniejsza ryzyko - mówi Joanna Grad.
W wojnie z resortem finansów, biznes wspiera ministerstwo gospodarki – deklaruje Grad. To rozwiązanie jest rozwiązaniem dobrym z punktu widzenia przedsiębiorców - dodaje Joanna Grad. Ministerstwo Finansów jednak najpierw bojkotowało ustawę, a teraz chce ją zmienić, aby pozostawić urzędnikom obecne prawa.
Żeby założyć własną działalność cierpliwość jest bardzo potrzebna. Trzeba się nieźle nachodzić i odwiedzić aż cztery urzędy. Najpierw urząd gminy, później urząd statystyczny, ubezpieczenie społeczne i urząd skarbowy.
A miało być tak pięknie i wystarczyć miała wizyta tylko w jednym urzędzie. Taki przepis jest w ustawie, ale na ten luksus trzeba będzie poczekać właśnie 3 lata. Rozwiązania przyjęte w związku z nowym systemem ewidencji działalności gospodarczej wymagają czasu. Konieczne jest przygotowanie odpowiedniej infrastruktury - wyjaśnia Joanna Grad z Ministerstw Gospodarki.
Rzekomo przełomowa ustawa o swobodzie gospodarczej już teraz przyniesie przedsiębiorcom tylko jedną ulgę – ograniczone będzie liczba rozmaitych kontroli nękających przedsiębiorców.