Do końca roku wszyscy przedsiębiorcy muszą uzupełnić swoje dane we wpisie do ewidencji działalności gospodarczej. Na razie kolejek w urzędach nie ma i to właśnie martwi urzędników. To cisza przed burzą – mówią.
Większość poznańskich przedsiębiorców jeszcze nie uzupełniła tych braków. A to oznacza, że przez kilka tygodni, urzędnicy powinni obsłużyć prawie 70 tysięcy klientów.
Urzędnicy skorzystali więc z pomocy poznańskich uczelni; „wypożyczono” 8 studentów, którzy odbywają staże; utworzono dodatkowe cztery stanowiska pracy. W urzędzie, w którym trwają przegrupowania i przygotowania do oblężenia był reporter RMF Łukasz Wysocki: