Plany wielkich inwestycji w Białej Podlaskiej najprawdopodobniej upadną. Sytuacja finansowa spółki, która miała zrealizować inwestycję jest katastrofalna. Jej prezes, turecki biznesmen Vahap Toy chce, aby samorząd województwa lubelskiego przejął od Skarbu Państwa 51 proc. udziałów w spółce i bardziej zaangażował się w papierową megainwestycję.
Samorządowcy są jednak ostrożni. Mówią, że przejęcie kontroli nad Portami Lotniczymi Biała Podlaska mogłoby zachwiać finansami. Przewodniczący zarządu województwa mówi, że samorząd nie powinien się angażować w interesy panów Toya i Grabasa również dlatego, że – według prawników – działalność spółki i jej podstawy prawne są sprzeczne z polskimi przepisami.
Mieszkańcy Białej Podlaskiej czują się oszukani obietnicami setek miejsc pracy i nie chcą już u siebie Turka. Uważają, że samorząd nie powinien wchodzić w jakiekolwiek interesy z nim.
Ostateczne decyzje odnośnie ewentualnego przejęcia udziałów Portów Lotniczych Biała Podlaska zarząd województwa ma podjąć w ciągu tygodnia.
Na Podlasiu turecki biznesmen Vahap Toy planował wybudowanie prawdziwego polskiego Las Vegas. Miał tam powstać m.in. port lotniczy, uniwersytet, tor Formuły 1, a także filia parku rozrywki Michaela Jacksona. Inwestycja wymaga jednak, bagatela, 6 mld dolarów. Nie wiadomo w jaki sposób turecki biznesmen chciał sfinansować tak gigantyczny projekt.
05:55