Ceny towarów i usług w czerwcu wzrosły rok do roku o 2,6 proc. - podał Główny Urząd Statystyczny. Odczyt jest zgodny z wcześniejszym szybkim szacunkiem GUS.
W porównaniu z poprzednim miesiącem, ceny towarów i usług wzrosły o 0,1 proc.
Z informacji GUS-u wynika, że ceny pieczywa wzrosły w czerwcu rok do roku o 4,9 proc., a wędlin - o 4,3 proc. Więcej płaciliśmy też za herbatę (wzrost o 9,3 proc. rok do roku), soki owocowe i warzywne (wzrost 9,9 proc. rok do roku) oraz masło (wzrost o 7,5 proc. rok do roku).
Ceny usług świadczonych przez banki i inne instytucje finansowe wzrosły w czerwcu o 11,6 proc. rdr. Podrożały też usługi związane z naszym zdrowiem - np. stomatologiczne (wzrost o 8,4 proc. rok do roku). Więcej wydawaliśmy też na usługi fryzjerskie, kosmetyczne i pielęgnacyjne (wzrost o 8,4 proc. rok do roku).
"Ceny usług edukacyjnych czy hoteli i restauracji są średnio o 7-9 proc. większe niż rok temu, rekreacyjnych o prawie 4 proc. Na tym tle ceny towarów rosną nieznacznie - średnio o 1,3 proc." - wskazali analitycy Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Ich zdaniem inflacja w lipcu będzie zbliżona do 4 proc.
"Spodziewamy się, że odmrożenie cen energii powiększy wskaźnik o około 1,5 pkt procentowego. W przypadku pozostałych grup produktów np. inflacji bazowej czy cen żywności zmiany będą jednak umiarkowane. Tendencje widoczne w Polsce powinny być zbliżone do pozostałych państw UE" - wyjaśnili eksperci.
Wyższej inflacji już w lipcu spodziewa się też główny ekonomista Konfederacji Pracodawców Lewiatan Mariusz Zielonka. Inflacja wyskoczy nam prawdopodobnie powyżej 3,5 proc. w skali roku - prognozuje. Ten wzrost będzie wynikał z dwóch rzeczy - radykalnie drożejącego prądu oraz z rosnących kosztów zatrudniania ludzi - za nami kolejna podwyżka płacy minimalnej.