Nie jest wykluczone, że cena rosyjskiego gazu w Europie Zachodniej dojdzie w tym roku do 400 dolarów za 1000 metrów sześciennych. Taką prognozę szef Gazpromu Aleksiej Miller przedstawił na spotkaniu z prezydentem Rosji Władimirem Putinem.
Obecnie cena surowca w Europie przekracza 370 dolarów. Zakładamy, że średnia cena w 2008 roku może wynieść 378 dolarów, a nawet dojść do 400 dolarów za 1000 metrów sześciennych - powiedział Miller. Dotychczas Gazprom prognozował, że średnia cena gazu na rynku europejskim pod koniec 2008 roku wyniesie 354 dolary. Swój budżet na ten rok rosyjski koncern oparł na cenie 310 dolarów za 1000 metrów sześciennych.
Prezes Gazpromu zapewnił, że zapowiedziane niedawno przez Turkmenistan, Uzbekistan i Kazachstan podniesienie cen środkowoazjatyckiego paliwa do poziomu europejskiego nie będzie rzutować na współpracę gazową monopolisty z jego partnerami w Europie Zachodniej. Dostawy gazu do Europy Zachodniej odbywają się na podstawie długofalowych kontraktów. Wiele z nich wybiega poza 2030 rok. Pracujemy więc na przewidywalnych, zrozumiałych zasadach - oświadczył Miller.
W ubiegłym roku Gazprom wyeksportował do krajów Unii Europejskiej 151 miliardów metrów sześciennych surowca, a w 2008 roku chce tam sprzedać 157 miliardów metrów sześciennych gazu.