Na 8 lat i 11 miesięcy więzienia skazał trybunał w Watykanie byłego prezesa watykańskiego banku IOR Angelo Caloię. Uznano go za winnego prania pieniędzy i przywłaszczenia środków. Caloia, włoski ekonomista, był prezesem banku od 1989 do 2009 roku.
Wyrok trybunału Państwa Watykańskiego został ogłoszony w czwartek. Skazany były szef Instytutu Dzieł Religijnych (IOR) ma 81 lat.
Taki sam wyrok prawie 9 lat w procesie dotyczącym sprzedaży nieruchomości banku otrzymał także 97-letni adwokat Gabriele Liuzzo. Jego syna skazano na 5 lat i dwa miesiące.
Żadnego ze skazanych nie było w sądzie w chwili ogłaszania wyroku.
Ponadto watykański sąd nakazał konfiskatę 32 mln euro, zajętych na kontach skazanych, a także dodatkowej sumy 25 mln euro oraz wypłatę odszkodowania dla IOR, także za wyrządzenie szkód reputacji banku.
Śledztwo w sprawie oszustw przy sprzedaży 29 nieruchomości banku, znajdujących się głównie w Rzymie i Mediolanie, trwało od 2014 roku.
Do transakcji dochodziło w latach 2002-2007 za pośrednictwem spółek w rajach podatkowych. Watykan wyjaśnił w komunikacie wydanym po wyroku, że oskarżeni sprzedali te nieruchomości po cenie znacznie niższej niż rynkowa i przywłaszczyli sobie około 59 mln euro. Część tych pieniędzy została "uprana" w Szwajcarii przy pomocy syna adwokata Liuzzo, Lamberto.
Proces rozpoczął się w maju 2018 roku, a wyrok zapadł na 23 rozprawie.
Caloia jest najwyższym rangą dawnym urzędnikiem Watykanu, skazanym przez tamtejszy sąd w sprawie przestępstw finansowych.
Watykańskie biuro prasowe oświadczyło w komunikacie, że wyrok jest realizacją nowych norm wprowadzonych za Spiżową Bramą w ramach dostosowania ich do międzynarodowych standardów walki z "praniem brudnych pieniędzy, korupcją i innymi ciężkimi przestępstwami".