Założyciel Facebooka Mark Zuckerberg odwiedził Wietnam, którego władze blokują swoim obywatelom dostęp do jego portalu społecznościowego. Właśnie tam Amerykanin spędził święta.
Agencja Associated Press - powołując się na przedstawicieli lokalnych władz - donosi, że Zuckerberg przyjechał do Wietnamu 22 grudnia. Wigilię spędził nad zatoką Ha Long, a na Boże Narodzenie udał się do ekologicznego domku wypoczynkowego w górskiej miejscowości Sapa. Korzystając również z lokalnych atrakcji, wybrał się na przejażdżkę wierzchem na bawole.
Najwyraźniej 27-letniemu miliarderowi nie przeszkadza działalność agresywnej wietnamskiej cenzury, która usiłuje blokować dostęp do Facebooka i wielu innych portali internetowych. Z pewnością nie przeszkadza też ona, tym razem dosłownie, młodym Wietnamczykom, którzy - jak pisze AP - bez trudu omijają wszelkie ograniczenia w dostępie do internetu.