Norweska rywalka Justyny Kowalczyk Vibeke Skofterud zaczęła... grać w piłkę nożną. Jak się okazało, ma spory talent i po pierwszych treningach szkoleniowcy klubu Konnerud w Drammen zaproponowali jej stałe miejsce w drużynie.
Zwykle już na pierwszym treningu widać, czy ktoś ma talent piłkarski, czy nie. W przypadku Vibeke nie mamy wątpliwości. To urodzona piłkarka, zaimponowała nam przede wszystkim kondycją fizyczną. Jeżeli tylko będzie miała czas i ochotę, to miejsce w pierwszej drużynie na nią czeka - powiedział trener grającego w trzeciej lidze Konnerud Harald Ramsfjell.
Zwyciężczyni tegorocznego 90-kilometrowego szwedzkiego Biegu Wazów stwierdziła, że piłka nożna zawsze ją bardzo interesowała. A zwłaszcza obecnie, kiedy zbliżają się mistrzostwa Europy w Polsce i na Ukrainie (8 czerwca - 1 lipca).
Wytrzymałość mam, ale brakuje mi jeszcze techniki. Ta dyscyplina bardzo mnie zainteresowała, zwłaszcza że kobieca piłka nożna jest w Skandynawii bardzo popularna. Oglądam często też męski futbol i dobry mecz jest zawsze dla mnie sportowym przeżyciem - powiedziała biegaczka na łamach lokalnej gazety "Drammens Tidende".
32-letnia Skofterud zdobyła złoty medal w sztafecie 4x5 kilometrów podczas zimowych igrzysk olimpijskich w Vancouver w 2010 roku oraz dwa złote mistrzostw świata na tym samym dystansie - w 2005 roku w Obersdorfie i przed rokiem w Oslo.