11-latka z Sewastopola wysłała list do Władimira Putina, w którym to zażyczyła sobie psa. Prezydent Rosji, ku zaskoczeniu rodziny dziewczynki, postanowił spełnić tę niecodzienną prośbę.

"Drogi Władimirze Władimirowiczu Putinie! Chciałabym dostać pieska chihuahua!" - napisała mała Alina Zikowa. Dziewczynka zobaczyła w telewizji, jak prezydent daje innym dzieciom prezenty i to zachęciło ją do wysłania listu.

Po pewnym czasie rodzina dostała telefon od władz lokalnych w Sewastopolu. Powiedzieli nam, że prezydent polecił im spełnić marzenie naszej córki. Nie mogliśmy w to uwierzyć  - powiedziała matka dziewczynka. Piesek został przywieziony do domu rodziny w piątek.

Chihuahua o imieniu Amber Harry została wcześniej przebadana, ma kartę członka rosyjskiego psiego klubu, a oprócz tego rząd zapewnił rodzinie jedzenie dla szczeniaka oraz certyfikat, dzięki któremu można mu zakupić ubrania. Wasz pies ma rosyjski paszport - usłyszeli.

Władimir Putin jest znanym miłośnikiem psów. Kiedy ich nie wręcza innym, to sam je otrzymuje. Kiedy był jeszcze premierem, dostał w prezencie od szefa bułgarskiej Rady Ministrów małego owczarka, a w 2000 roku otrzymał od rosyjskiego ministra obrony labradora.

RUPTLY

(az)