Dwie osoby zginęły w sobotę w wypadkach drogowych podczas burzliwej pogody w Anglii - jedna w West Yorkshire, a druga w Northamptonshire. Trzecią ofiarą jest mężczyzna, który zginął, gdy drzewo uderzyło w jego samochód na drodze w pobliżu miasta Winchester. Taki jest bilans ofiar niszczycielskiego cyklonu Bert, który przyniósł na Wyspy Brytyjskie silne wiatry, deszcz i śnieg.
Met Office, państwowy serwis meteorologiczny Wielkiej Brytanii, opisał sztorm Bert jako "wydarzenie o wielu zagrożeniach".
Żółte ostrzeżenia pogodowe dotyczące deszczu i wiatru, a także dziesiątki ostrzeżeń przed powodzią obowiązują na terenie całej Anglii, Walii i Szkocji.
Wcześniej cyklon spowodował spore zniszczenia w Irlandii, gdzie doszło m.in. do powodzi, przez co niektóre drogi stały się nieprzejezdne.
Natomiast silny wiatr doprowadził do przerw w dostawach prądu, które dotknęły 60 tys. domów, gospodarstw rolnych i firm, głównie na zachodzie i północnym-zachodzie kraju.