Bezdomny mężczyzna wszedł do jednej z kawiarni w Minnesocie w USA i poprosił o wsparcie. Zamiast pieniędzy, dostał pracę. Teraz jego historia podbija internet.
Bezdomny Marcus wszedł do kawiarni Abi’s Café w Minneapolis i dostał tam więcej, niż oczekiwał. Właściciela lokalu Cesi Abi sama o tym opowiedziała na swoim profilu na Facebooku. Jej wpis "polubiło" ponad 100 tysięcy ludzi.
Zapytałam go: dlaczego nie masz pracy? Ja nigdy nic nie dostałam za darmo - napisała Cesi Abi na Facebooku.
Marcus miał jej szczerze powiedzieć, że w przeszłości popełnił kilka przestępstw i teraz nikt nie chce go zatrudnić.
Zostałem zmuszony do życia na ulicy i zdobywania pieniędzy w jedyny znany mi sposób: kradnąc i żebrząc - miał powiedzieć.
Jednak zamiast dać Marcusowi kilka groszy, Cesi Abi dała mu pracę.
Marcus najpierw jednak umył ręce i dostał kanapkę. Zanim się w nią wgryzł, podzielił ją pół. Jedną część owinął kawałkiem folii, po czym wyszedł na ulicę i wręczył ją bezdomnej kobiecie - pisze CBS News.
Marcus popracował dwie godziny i zarobił kilka dolarów. Poszedł sobie, ale na drugi dzień wrócił. I tak już od dwóch tygodni każdego dnia przez dwie godziny wynosi śmieci i zmywa naczynia.
(j.)