"Rozwiązania, które zaproponowaliśmy, mają wejść w lipcu, w związku z tym na wakacje będzie możliwość uruchomienia wakacji kredytowych" - mówił w Rozmowie w południe w RMF FM rzecznik rządu Piotr Müller. Czy banki zgodzą się na likwidację WIBOR-u? "To nie banki na szczęście regulują te rzeczy, tylko ustawodawca" - podkreślił gość Rocha Kowalskiego.
Rząd chce pomóc kredytobiorcom w związku z ogromnym wzrostem rat kredytów, proponując m.in. "wakacje kredytowe". Te rozwiązania, które zaproponowaliśmy, mają wejść w lipcu, w związku z tym na wakacje będzie możliwość już uruchomienia wakacji kredytowych. Cztery raty w roku będzie można przesunąć w czasie zarówno w tym roku, jak i następnym. To pozwoli zdecydować elastycznie, kiedy tego używać - mówił Müller.
"Wakacje kredytowe" bez kryteriów dochodowych? Jeszcze pracujemy nad ostatecznymi rozwiązaniami, ale generalnie tak, chcemy stosunkowo szeroko do tego typu możliwości podejść. To jest przesunięcie płatności, w związku z tym zaangażowanie finansowe państwowe jest nieco mniejsze. Kredyt będzie dłuższy, ale nie obciąża kredytobiorcy dodatkowymi odsetkami. Jeden miesiąc bez rat w każdym kwartale - wyjaśnił rzecznik rządu.
To jest zmiana ustawowa. Teraz są finalizowane prace w Ministerstwie Rozwoju i Ministerstwie Finansów - dodał.
Rząd planuje też zmienić wskaźnik WIBOR. Ten mechanizm w ogóle zmieniamy. WIBOR był specyficznym mechanizmem, który powodował określone koszty kredytowe. Chcemy go zmienić od początku przyszłego roku i stworzyć nowy mechanizm. To jest trudniejszy zabieg - mówił gość RMF FM.
Czy banki się na to zgodzą? To nie banki na szczęście regulują te rzeczy, tylko ustawodawca. To trzeba zrobić, oczywiście w dialogu z sektorem bankowym, też pamiętać o bezpieczeństwie systemu bankowego - powiedział.
Czy rząd jest zadowolony z Adama Glapińskiego? Prezes Narodowego Banku Polskiego jest niezależną instytucją, a decyzje co do stóp procentowych podejmuje nie tylko prezes NBP, ale Rada Polityki Pieniężnej. To jest też sposób na to, jak walczyć z inflacją - zaznaczył Müller.
Nie rozmawiamy z Węgrami na takich relacjach, jak to było wcześniej. Oczekujemy jasnych deklaracji co do tego, jak wygląda sytuacja na terenie Ukrainy, kto jest winowajcą - mówił Piotr Müller w internetowej części Rozmowy w południe w RMF FM.
Rzecznik rządu był pytany, czy Polska spodziewa się eskalacji konfliktu na Ukrainie po 9 maja. Jesteśmy niestety gotowi też na taki wariant - odparł Müller.
Roch Kowalski pytał także o porozumienie wewnątrz Zjednoczonej Prawicy wokół ustawy o Sądzie Najwyższym. Liczę na to, że jest zdrowy rozsądek wokół tego. Mamy trudny czas geopolitycznie, więc pewien rodzaj kompromisu jest również z ich (Solidarnej Polski - red.) strony oczekiwany - powiedział rzecznik rządu. Czy PiS dopuszcza tworzenie wspólnych list wyborczych z Solidarną Polską? Tak, oczywiście. Tak samo jak z pozostałymi naszymi koalicjantami - powiedział Müller.