"Sytuacja jest ciągle trudna, ale wyrwy są uzupełniane. Jesteśmy dobrej myśli" - tak o dramatycznej walce Nysy o obronę miasta przed zalaniem mówił w Rozmowie o 7:00 w Radiu RMF24 wiceszef MSWiA Czesław Mroczek. Jak powiedział, fala powodziowa na Odrze powinna przejść przez Opole i Wrocław bez dokonania zniszczeń w tych miastach. Zaznaczył też, że dzisiaj rusza akcja wypłacania doraźnych zasiłków dla poszkodowanych w powodzi.

Relację na żywo z sytuacji powodziowej w Polsce we wtorek znajdzisz TUTAJ >>>

Tam była olbrzymia praca służb z wykorzystaniem śmigłowców, ale i wielkie zaangażowanie mieszkańców, władz samorządowych, które organizowały tę pracę. Teraz jest stabilnie. Ciągle jest sytuacja trudna, ale te wyrwy są uzupełniane. Jesteśmy dobrej myśli - tak mówił o trwającej akcji w Nysie wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Czesław Mroczek.

Gość Tomasza Terlikowskiego był pytany także o sytuację w innych miejscach, które zagrożone są zalaniem. To jest przede wszystkim zabezpieczenie tych wszystkich, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji. Zadbanie o bezpieczeństwo ludzi - poszukiwanie i skuteczna ewakuacja - powiedział. 

Mroczek o zbiorniku Racibórz oraz zagrożeniu dla Opola i Wrocławia

W rozmowie pojawił się temat zbiornika Racibórz, który ma kluczowe znaczenie w ochronie przed powodzią największych miast.

Mam komunikat z godzin wieczornych - on był wypełniony na poziomie sześćdziesięciu kilku procent i nie ma zagrożeń do co jego funkcjonowania, na tym etapie może przyjmować wodę i wpływać na bezpieczeństwo tych miast - zapewnił wiceminister.

Zarówno Opole jak i Wrocław - chociaż zagrożenie jest duże - ta fala powinna przejść bez dokonania zniszczeń w tych miastach - mówił Mroczek.

Prowadzący dopytywał o Wrocław, który może zostać zalany także przez inne rzeki. Urządzenia, które zostały wykonane w samym Wrocławiu, mają służyć zabezpieczeniu samego miasta. We Wrocławiu wiele zostało wykonane w zakresie zabezpieczenia miasta - mówił gość Radia RMF24.

Rusza akcja wypłacania doraźnych zasiłków

Rozmawiano także o trudnej sytuacji miejsc, w których woda już opadła i straty są kolosalne, jak w Stroniu Śląskim.

Od początku nakładają się dwie akcje - zabezpieczenia przed powodzią, a jednocześnie - niesienia pomocy ludziom. Tam, gdzie mieszkańcy we własnym zakresie nie mogli sobie poradzić, dostarczana była woda pitna, żywność, inne środki zabezpieczenia typu koce. Samorządy zabezpieczały tym osobom doraźne schronienie - mówił Mroczek.

Dzisiaj rusza akcja wypłacania doraźnych zasiłków. Uruchamiamy bezzwrotne środki finansowe - podkreślił wiceminister.

Mroczek dodał, że uruchomiono różne procedury, dotyczące choćby przedsiębiorców np. zerowego VAT-u dla tych, którzy będą wspierać poszkodowanych w powodzi.   

Jak dodał polityk, "uruchamiamy też środki bezzwrotne na remont domów i mieszkań dla poszkodowanych".

Wczoraj rząd podjął decyzję o zwiększeniu pomocy dla powodzian z 6 tys. na 8 tys. zł z tytułu pomocy społecznej i 2 tys. zł zasiłku powodziowego. Powodzianie otrzymają również bezzwrotną pomoc do 100 tys. zł na remont mieszkania lub odbudowę pomieszczeń gospodarczych i do 200 tys. zł na odbudowę budynków mieszkalnych.

Mroczek o zasadach stanu klęski żywiołowej

W poniedziałek rząd wprowadził stan klęski żywiołowej w części województw dolnośląskiego, opolskiego i śląskiego. Co to oznacza?

Ten stan prawny wprowadza określone zasady współdziałania służb. Wprowadza również pewne nakazy i zakazy zachowania. Daje możliwość wsparcia materialnego - wyjaśniał gość Radia RMF24.

Mroczek był pytany także o doniesienia o szabrownikach, którzy mieli pojawić się na terenach powodziowych. Jest specjalna akcja na tym terenie z udziałem policjantów z całego kraju - mówił.

Po jeszcze więcej informacji odsyłamy Was do naszego internetowego Radia RMF24

Słuchajcie online już teraz!

Radio RMF24 na bieżąco informuje o wszystkich najważniejszych wydarzeniach w Polsce, Europie i na świecie.
Opracowanie: