„W momencie, w którym Benjamin Netanjahu wrócił na fotel premiera po ponad rocznej przerwie, można było się spodziewać, że złagodzi swój kurs wobec Polski. Polska z Izraelem pod przewodnictwem Benjamina Netanjahu miała lepsze relacje niż z Izraelem pod przewodnictwem Ja’ira Lapida. Lapid może nie jest politykiem aż tak wysuniętym na prawo, ale też nie krył swojego dystansu wobec Polski” – mówił ekspert ds. Bliskiego Wschodu, Jakub Katulski w Popołudniowej rozmowie w RMF FM.
Tomasz Terlikowski w Popołudniowej rozmowie w RMF FM pytał swojego gościa o to, czy możemy mówić o przełomie w związku z decyzją o powrocie wycieczek izraelskiej młodzieży do Polski. Jest to krok we właściwym kierunku. Nie powiedziałbym, że przełom, ale zdecydowanie dynamiczny krok. Wycieczki izraelskiej młodzieży wrócą do Polski po trzyletniej przerwie. Najpierw mieliśmy dwuletnią przerwę spowodowaną pandemią (Covid-19 - red.), a później mieliśmy roczną przerwę, dlatego że strona izraelska je wycofała, ze względu na nieporozumienia z Polską co do formuły i programu tych wycieczek, a także co do obecności izraelskich ochroniarzy- mówił Jakub Katulski.
Ekspert podkreślił, że większość polskich postulatów została spełniona. Młodzież będzie odwiedzała nie tylko miejsca pamięci historycznej żydowskiej, ale też miejsca istotne historycznie dla Polski. Będzie się też spotykała z polską młodzieżą - podkreślił Katulski. Dodał też, że kwestia spotkań była istotna dla polskiej społeczności żydowskiej, która mówiła, że część wycieczek z Izraela w ogóle do nich nie przyjeżdża.
Gość w Popołudniowej rozmowie w RMF FM mówił również o stosunkach Polski z Izraelem pod rządami prawicowej partii Likud. W momencie, w którym Benjamin Netanjahu wrócił na fotel premiera po ponad rocznej przerwie, można było się spodziewać, że złagodzi swój kurs wobec Polski. Polska z Izraelem pod przewodnictwem Benjamina Netanjahu miała lepsze relacje niż z Izraelem pod przewodnictwem Ja’ira Lapida. Lapid może nie jest politykiem aż tak wysuniętym na prawo, ale też nie krył swojego dystansu wobec Polski - mówił Katulski. Dodał, że prawdopodobnie wynika to z politycznego doświadczenia Netanjahu. Zdaje sobie sprawę z tego, że pewne rzeczy trzeba przemyśleć, zanim się powie - podkreślił ekspert.