W piątek wczesnym rankiem czasu polskiego Iga Świątek zagra z Hiszpanką Cristiną Bucsą w trzeciej rundzie Australian Open. Spotkanie rozpocznie się ok. godziny 5. Na tym samym korcie Hubert Hurkacz zmierzy się z Kanadyjczykiem Denisem Shapovalovem. Początek o godzinie 9.
Spotkanie Świątek z Bucsą zaplanowane jest jako trzecie na Margaret Court Arena i zamknie sesję poranną.
Podopieczna trenera Tomasza Wiktorowskiego rywalizację w Melbourne zaczęła od wygranej z Niemką Jule Niemeier 6:4, 7:5. W środę natomiast pokonała Kolumbijkę Camilę Osorio 6:2, 6:3.
Pochodząca z Mołdawii Bucsa na liście WTA zajmuje dopiero 100. miejsce i jej wygrana w drugiej rundzie ze sklasyfikowaną na 43. pozycji Kanadyjką Biancą Andreescu 2:6, 7:6 (9-7), 6:4 była niespodzianką.
Reprezentantka Hiszpanii po raz pierwszy w karierze awansowała do trzeciej rundy wielkoszlemowego turnieju. Drugą rundę osiągnęła wcześniej w ubiegłorocznym US Open.
25-letnia tenisistka z Kiszyniowa do zasadniczych zmagań w Melbourne musiała przebijać się przez eliminacje. Na otwarcie pokonała inną kwalifikantkę - Niemkę Evę Lys 2:6, 6:0, 6:2.
Świątek nie miała jeszcze okazji z nią grać.
Rozstawiony z numerem 10. Hurkacz i Shapovalov (nr 20.) rozpoczną natomiast sesję wieczorną na tym samym korcie. Ich mecz nie zacznie się przed 9. 25-letni wrocławianin po raz pierwszy w karierze jest w 3. rundzie Australian Open.
Podopieczny trenera Craiga Boyntona na otwarcie wygrał z Hiszpanem Pedro Martinezem 7:6 (7-1), 6:2, 6:2. W środę po czterogodzinnym boju wyeliminował Włocha Lorenzo Sonego 3:6, 7:6 (7-3), 2:6, 6:3, 6:3.
Shapovalov w 2. rundzie pokonał Japończyka Taro Daniela 6:3, 7:6 (7-3), 7:5, a wcześniej Serba Dusana Lajovica 6:4, 4:6, 6:4, 6:1.
Z 23-letnim Kanadyjczykiem, który ma na koncie jedno turniejowe zwycięstwo (w 2019 roku w Sztokholmie), Hurkacz zagra po raz piąty. Do tej pory zanotował trzy zwycięstwa, w tym w ostatniej konfrontacji dwa lata temu w Miami.
W ubiegłorocznym Australian Open Shapovalov dotarł do ćwierćfinału. Jego najlepszy wynik w Wielkim Szlemie to półfinał Wimbledonu 2021 - tego samego, w którym w czwórce zameldował się również Hurkacz.
W czwartek nad ranem Magda Linette wygrała z rozstawioną z numerem 16. Estonką Anett Kontaveit 3:6, 6:3, 6:4 i awansowała do trzeciej rundy. Kolejną rywalką polskiej tenisistki będzie rozstawiona z numerem 19. Rosjanka Jekaterina Aleksandrowa.
30-letnia poznanianka turniej zaczęła od wygranej w środę z Egipcjanką Mayar Sherif 7:5, 6:1.