Warta Poznań odniosła cenne zwycięstwo w walce o pozostanie w Ekstraklasie, pokonując 1-0 na wyjeździe Stal Mielec.
Mecz nie był ciekawym widowiskiem, a po nim piłkarzy z Podkarpacia żegnały gwizdy i wyzwiska kibiców.
Zespół z Wielkopolski objął prowadzenie w 12. min. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Łukasz Trałki najlepiej do piłki wyskoczył Dawid Szymonowicz i głową umieścił ją w siatce.
Dwukrotni mistrzowie Polski (1973, 1976) posiadali inicjatywę, ale nie potrafili stworzyć dogodnych sytuacji do wyrównania. Najbliższy zdobycia gola dla Stali w pierwszej połowie był Maciej Domański. Jednak po jego ładnym uderzeniu z rzutu wolnego piłka minęła bramkę gości.
W drugiej połowie sytuacja nie uległa zmianie. Zadowolona z wyniku Warta oddała inicjatywę rywalowi, zaś Stal nieporadnie atakowała. Właściwie tylko raz było groźnie w polu karnym poznanian. W 84. min. pod odbiciu piłki przez Mateusza Matrasa bliski pokonania bramkarza był Marcin Flis, ale to Jędrzej Grobelny pierwszy dopadł piłki.