Legia Warszawa ma nowe centrum treningowe. Inwestycja w Książenicach kosztowała ponad 80 milionów złotych. Legia Warszawa dysponuje teraz nowoczesnym centrum treningowym z sześcioma boiskami. Nowa infrastruktura, którą prezes Dariusz Mioduski nazywa „kolejnym projektem transformacyjnym dla Legii” ma ułatwić odnoszenie kolejnych sukcesów i zachęcić młodych piłkarzy, do związania się właśnie ze stołecznym klubem.
Legia Training Center to nie tylko sześć boisk (pięć z naturalną i jedno ze sztuczną murawą), ale także bogate zaplecze. Między innymi medyczne. Piłkarze będą mieli do swojej dyspozycji między innymi siłownię, zawodnicy i sztab pierwszej drużyny będą mieszkać podczas przedmeczowych zgrupowań w 24 przeznaczonych dla siebie pokojach.
Prezes Legii Dariusz Mioduski zaznacza, że to właśnie na swoich obiektach Legioniści będą mogli szykować się podczas letnich przygotowań do sezonu. Na miejscu jest także bursa z 30 pokojami przeznaczonymi dla młodszych piłkarzy w wieku 13-18 lat. Juniorzy będą mogli na miejscu także się uczyć, bo w ośrodku są także sale lekcyjne.
Dariusz Mioduski centrum treningowe nazywa "kolejnym projektem transformacyjnym dla Legii" i jak mówi bez tego typu infrastruktury nie ma szans na dogonienie piłkarskiej Europy. Połączenie w jednym miejscu pierwszego zespołu z drużynami juniorskimi zdaniem Mioduskiego będzie działało motywująco na młodych piłkarzy, ale ma także znaczenie czysto praktyczne dla rozwoju piłkarskiego:
Ważne, by ci młodzi chłopcy mieli ten kontakt i mogli poczuć, że mogą być po drugiej stronie korytarza, po stronie pierwszej drużyny. Z drugiej strony, to połączenie filozofii budowania i szkolenia pierwszej drużyny i akademii. Chcemy mieć spójność szkolenia, żeby było wiadomo, co robimy. To nie może być przypadek, że pierwsza drużyna gra w pewien sposób, a juniorskie zespoły w inny. To musi być ujednolicone jak w klubach, które szkolą najlepiej w Europie - podkreśla prezes Legii.
Prezes Akademii Piłkarskiej Legii i jej były wieloletni piłkarz Jacek Zieliński nie ukrywa, że nowy ośrodek treningowy oznacza nie tylko więcej obowiązków, ale także większą presję.
Nasuwają się myśli o odpowiedzialności, bo musimy wykorzystać ten obiekt w stu procentach. To nie jest tania zabawka. To jest coś na co musimy zarobić, ale jak wspomniałem wcześniej rozpiera mnie duma, że taki ośrodek mamy. Ten ośrodek wypełnia różne przestrzenie. Jest przestrzeń sportowa, edukacyjna, badawcza. Jest przestrzeń życiowo-integracyjna dla młodych chłopaków. Te wszystkie przestrzenie stwarzają idealne warunki do rozwoju młodego talentu, ale ten ośrodek będzie też przede wszystkim służył pierwszej drużynie - podkreśla Jacek Zieliński.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: "Forbes": Cristiano Ronaldo pierwszym piłkarzem, który zarobił miliard dolarów