Atakujący Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle Łukasz Kaczmarek na razie nie wróci na siatkarskie parkiety. Podstawowego zawodnika ZAKSY w składzie zastępował ostatnio Arpad Baroti i to na razie się nie zmieni.
Klub z Kędzierzyna-Koźla wydał specjalne oświadczenie w sprawie stanu zdrowia siatkarza reprezentacji Polski. Zawodnik do czwartku będzie przebywał w szpitalu. Później czekają go kolejne badania.
Treść oświadczenie nie wyjaśnia na jakie dolegliwości narzeka Łukasz Kaczmarek. Pewne jest jedynie to, że siatkarz przechodzi kompleksowe badania, a jego nieobecność w meczowym składzie podczas ostatnich meczów może się przedłużyć. Klub w oświadczeniu przyznaje, że na razie nie wiadomo, kiedy Kaczmarek będzie mógł wrócić do gry. Wyjaśni to dopiero lekarska diagnoza i wyniki kolejnych badań.
"W ostatnich spotkaniach PlusLigi i Ligi Mistrzów w meczowym składzie mistrza Polski zabrakło nominalnie pierwszego atakującego Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Łukasza Kaczmarka w wyjściowym składzie ZAKSY zastępował Arpad Baroti. Przyczyną absencji naszego atakującego są problemy zdrowotne. Jak podkreśla prezes ZAKSA S.A w trosce o zdrowie zawodnika Łukasz Kaczmarek w najbliższym czasie będzie wyłączony z regularnego cyklu treningowego i meczowego.
Do nieco dłuższej absencji Łukasza Kaczmarka odniósł się również trener naszego zespołu. We wtorek Łukasz przeszedł badania. Oczywiście musimy poczekać na to, co powiedzą lekarze. Prawdopodobnie niedługo poznamy finalną diagnozę. Musimy być cierpliwi, będziemy monitorować sytuację dzień po dniu, tydzień po tygodniu. Oczywiście na chwilę obecną nie jesteśmy w stanie precyzyjnie określić, że Łukasz wróci (bądź też nie) do gry za kilka, kilkanaście dni. Jest jeszcze za wcześnie na precyzyjne określenie czasu. Będziemy w stałym kontakcie z zawodnikiem i zobaczymy jak wszystko się poukłada. Jednak potwierdzam, że w najbliższym okresie na pewno będziemy grać i trenować bez niego - zaznaczył Nikola Grbić.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Bartosz Kwolek przed LM: Znamy zachowania Heynena
W czwartek atakujący Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle zakończy hospitalizację. Naszego zawodnika czekają jeszcze kolejne badania, które pozwolą określić, jak długo może potrwać przerwa w treningach i grze. Łukaszowi życzymy szybkiego powrotu do zdrowia!".
Mistrzowie Polski rozpoczęli walkę w Lidze Mistrzów od spotkania z Vojvodina NS Seme Nowy Sad. Mistrzowie Serbii - zgodnie z przypuszczeniami - nie sprawili poważnych kłopotów kędzierzynianom. Podopieczni Nikoli Grbica pokonali u siebie Serbów 3:0 (25:20, 25:21, 25:21). To właśnie zastępujący Łukasza Kaczmarka Węgier Arpad Boroti zdobył najwięcej punktów dla zwycięzców - 16. Wspierał go Simone Parodi, który zanotował 15 "oczek". Mocnym punktem drużyny byli także środkowi Krzysztof Rejno i David Smith, którzy dobrze spisywali się także w polu serwisowym. Liderem Vojvodiny był Aleksandar Blagojevic, zdobywca 17 pkt, który posłał trzy asy.
NIE PRZEGAP: Mikołaj Marczyk: Rajd Barbórka przyciągnął mnie do tego, by zostać kierowcą rajdowym