W weekend w podwarszawskim Józefowie k. Legionowa, w zimowej scenerii odbyły się pierwsze tegoroczne edycje Runmageddonu. W sobotę z niską temperaturą, wodą, lodem i przeszkodami, na 6 kilometrowej trasie w formule Rekrut walczyło blisko 1600 osób. Zwycięzcami Runmageddonu Rekrut okazali się Szymon Kopczyński z Wąbrzeźna oraz Danuta Ciszewska z Pułtuska. W niedzielę organizatorzy przygotowali trasę w formule Hardcore na dystansie półmaratonu, na której o zwycięstwo walczyli najodważniejsi i najtwardsi zawodnicy. W stawce 500 osób na mecie najszybciej zameldowali się Michał Jagieło z Lubienia oraz Tatsiana Pekhtserava z Mińska.
Ciężkie, zimowe warunki nie odstraszyły ponad 2 tysięcy osób, które w miniony weekend w Józefowie pod Warszawą wzięły udział w zimowej odsłonie największego w Polsce cyklu biegów przeszkodowych, Runmageddonie. Dla fanów ekstremalnych wyzwań organizatorzy przygotowali formuły Rekrut oraz Hardcore. Aura dopisała i uczestnicy oprócz zmagań z dystansem i przeszkodami, musieli poradzić sobie również z przenikliwym zimnem, śniegiem oraz lodem. Jako pierwsi, w sobotę zmagania na 6 kilometrowej trasie rozpoczęli zawodnicy startujący w Rekrucie, którzy na swojej drodze napotkali ponad 30 przeszkód.
Trzeba było mieć w sobie naprawdę dużo samozaparcia, by przy tak niskiej temperaturze wejść do wody a potem pokonać jeszcze kilka kilometrów biegu. Zimowy Runmageddon był biegiem otwierającym tegoroczny sezon biegów przeszkodowych w Polsce i z tej okazji na trasie biegu oprócz przeszkód dobrze już znanych z poprzednich lat, pojawiły się także nowości. Ekstremalne doznania wzbogacone zostały o przeszkody takie jak Ogniowe Wrota z buchającym na uczestników żywym ogniem, pozbawiające resztek ciepła Lodowe Więzienie czy Tunel Samobójcy, gdzie w egipskich ciemnościach na zawodników czekała przerażająca postać z piłą łańcuchową. Tradycyjnie już, na zziębniętych i zmęczonych zawodników, tuż przed metą czekała niemiłosiernie obijająca ich drużyna futbolu amerykańskiego z "Warsaw Dukes".
Na 6 kilometrowej trasie biegu ze wszystkimi przeciwnościami losu najszybciej poradził sobie Szymon Kopczyński z Wąbrzeźna, który na metę dotarł w 00:51:19. Najszybszą zawodniczką Runmageddonu Rekrut z czasem 01:08:19 została Danuta Ciszewska z Pułtuska. W tym sezonie Runmageddon stworzył klasyfikację Masters dla uczestników powyżej 40. roku życia, i w tej kategorii najszybsi okazali się Robert Krzystyniak z Nowego Targu (00:55:30) oraz Iwona Walkowiak z Warszawy (01:12:20).
W liczbie ponad 2 tysięcy fani biegów ekstremalnych stawili się na starcie naszego Zimowego Runmageddonu. To niesamowite jest widzieć, ilu na Runmageddonie jest pozytywnie zakręconych ludzi! Na trasie oprócz przeszkód znanych z Runmageddonu mieliśmy dodatkowo śnieg, lód, a to wszystko w bardzo niskiej temperaturze. To z pewnością nie były łatwe warunki, tym bardziej wielkie brawa należą się wszystkim zawodnikom, którzy nie wystraszyli się zimna, podjęli wyzwanie i stanęli na starcie. Ciężkie warunki nie sprzyjały zawodnikom ale w myśl zasady "Im ciężej tym lepiej", zabawa była przednia. Na otwarcie nowego sezonu przygotowaliśmy naprawdę niesamowitą trasę z całkowicie nowymi przeszkodami a tereny w Józefowie są wprost wymarzone do organizacji biegu z przeszkodami - powiedziała Katarzyna Kluk, Dyrektor Runmageddonu Warszawa.
Drugi dzień przeznaczony była już tylko dla najtwardszych i najodważniejszych uczestników. Trasa niedzielnego Runmageddonu Hardcore została wytyczona na dystansie 21 km a do pokonania ponad 70 przeszkód. Biorąc pod uwagę długość dystansu, śnieg, lód i bardzo niską temperaturę oraz zagęszczenie przeszkód na trasie, Zimowy Runmageddon Hardcore był jednym z najbardziej wymagających wydarzeń ekstremalnych w Europie. Pierwszy na mecie Michał Jagieło z Lubienia uzyskał czas 02:34:14, najszybszą zawodniczką okazała się Białorusinka Tatsiana Pekhtserava z Mińska, która linię mety minęła w czasie 02:49:50.
TUTAJ ZNAJDZIECIE WYNIKI NIEDZIELNEGO ZIMOWEGO RUNMAGEDDONU HARDCORE
Sezon runmageddonowy dopiero ruszył. Najbliższa tego typu impreza już 18 lutego w Ełku. Wtedy odbędzie się tzw. Runmageddon Classic. Do pokonania będzie 12 morderczych kilometrów i przeszkody, którym - jak zapewniają organizatorzy - sprostają tylko najtwardsi uczestnicy. Jesteś gotowy na wyzwanie? Zobacz, co Cię czeka!