Sebastian Vettel (Red Bull) wygrał wyścig Formuły 1 o Grand Prix Bahrajnu i został nowym liderem mistrzostw. Za Niemcem niespodziewanie uplasowała się dwójka kierowców teamu Lotus Renault - Kimi Raikkonen i Romain Grosjean.
Start wyścigu był pokazem siły w wykonaniu Sebastiana Vettela. Mistrz świata zostawił za sobą całą stawkę i po dwóch okrążeniach nad drugim Hamiltonem miał już prawie 2 sekundy przewagi. Słabo zaczął za to Button, który spadł z czwartej lokaty na siódmą. Największym zaskoczeniem była postawa Francuza Grosjeana - z siódmego miejsca awansował do czołowej "3". Na siódmym okrążeniu wyprzedził drugiego Lewisa Hamiltona.
To był jednak dopiero początek kłopotów Brytyjczyka, który zaliczył bardzo długi postój w boksie i po wyjeździe na tor stracił kolejne pozycje. Na koniec pierwszej dziesiątki spadli też Alonso i Rosberg. W pierwszej trójce - po zmianie opon znaleźli się natomiast kierowcy teamu Lotus Renault - Raikkonen i Grosjean.
Po kolejnej wizycie u mechaników - na kilkanaście okrążeń przed końcem wyścigu - Vettel powiększył przewagę nad Raikkonenem, który wcześniej był bardzo blisko Niemca. Kierowca Red Bulla i dwójka zawodników z Lotus Renault spokojnie dojechała do mety. Wynik jest sporym zaskoczeniem, bo nikt przed tym weekendem nie postawiłby na takie rozstrzygnięcie.
Tuż za podium dojechał Mark Webber, dalsze pozycje zajęli Alonso i Hamilton. Dzięki wygranej Sebastian Vettel został nowym liderem klasyfikacji mistrzostw świata.