Polska w towarzyskim meczu przegrała z Nigerią 0:1. Jedyną bramkę po kontrowersyjnym rzucie karnym strzelił w 61.minucie gry Victor Moses. W tym meczu Adam Nawałka po raz kolejny próbował nowego ustawienia 1-3-4-2-1. To trzeci mecz z rzędu, kiedy reprezentacja nie strzela bramki. Ostatnia bramka dla Polaków padła jeszcze w eliminacyjnym meczu z Czarnogórą w październiku 2017 roku. Mecz na stadionie we Wrocławiu oglądało 41 tysięcy 208 widzów. We wtorek w Chorzowie Polska zagra z Koreą Południową.
MECZ POLSKA-NIGERIA. ZOBACZ RELACJĘ NA ŻYWO!
Reprezentacja Polski rozpoczęła pojedynek w nowym dla siebie ustawieniu, które od trzech spotkań testuje Adam Nawałka. W bramce mecz zaczął Łukasz Fabiański, przed nim w obronie ustawionych było 3 zawodników: Łukasz Piszczek, Kamil Glik i Marcin Kamiński.
Jako wahadłowi zagrali zawodnicy z polskiej ligi: Rafał Kurzawa z Górnika Zabrze i Przemysław Frankowski z Jagielloni Białystok.
Na środku pomocy na mecz wyszli Karol Linetty i Grzegorz Krychowiak.
Tuż za plecami napastnika Roberta Lewandowskiego mecz zaczął Piotr Zieliński i Dawid Kownacki.
Pierwsze minuty to przewaga Nigeryjczyków, ale pierwszą bardzo dobrą okazję do zdobycia bramki stworzyli Polacy. W 8. minucie po wywalczeniu piłki w środku pola piłkę na lewej stronie dostał Rafał Kurzawa, od razu zagrał lewą nogą prostopadłą piłkę w pole karne do Roberta Lewandowskiego, a ten zagarniając piłkę wślizgiem uderzył w zewnętrzną część słupka.
W 17. minucie boisko musiał opuścić Karol Linetty, który został uderzony przez przeciwnika w twarz. W jego miejsce pojawił się zawodnik Łudogorca Razgrad Jacek Góralski.
Kolejne minuty gry to głównie walka w środku pola. Nigeryjczycy, którzy byli wyraźnie silniejsi fizycznie od drużyny Adama Nawałki, nie dopuszczali polskich napastników w rejon ich pola karnego.
Następną szansę na zdobycie gola w 36. minucie miał Grzegorz Krychowiak. Po faulu na Frankowskim bardzo dobrze rzut wolny wykonał Rafał Kurzawa. Zagrał piłkę na piąty metr przed bramką, gdzie nie trafił w nią głową Krychowiak.
Przeciwnicy najgroźniejszą sytuacją stworzyli sobie w 40. minucie, kiedy niecelnie głową uderzał Odion Ighalo.
Kolejną doskonałą sytuację miał w 41. minucie Grzegorz Krychowiak. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Zielińskiego, zawodnik West Bromwich Albion uderzył piłkę głową, a futbolówkę z linii bramkowej wybił w ostatniej chwili nigeryjski obrońca Leon Balogun.
Tuż po tym zagraniu kolejną okazję z rzutu wolnego miał Robert Lewandowski, ale po jego uderzeniu piłkę na rzut rożny odbił Francis Uzoho.
Od początku drugiej połowy Adam Nawałka dokonał dwóch zmian. W bramce Łukasza Fabiańskiego zastąpił debiutant, zawodnik Ipswich Town Bartosz Białkowski, a Łukasz Piszczek został zmieniony przez Artura Jędrzejczyka.
Pierwszą doskonałą sytuację na otwarcie wyniku w drugiej połowie miał w 55. minucie Robert Lewandowski. Po zagraniu od Piotra Zielińskiego napastnik Bayernu Monachium wyszedł sam na sam z Uzoho, ale nigeryjski bramkarz obronił strzał Polaka.
W 61. minucie Nigeria wyszła na prowadzenie. W pole karne wbiegł Victor Moses i tam przewrócił się po interwencji Marcina Kamińskiego. Mimo protestów polskiego obrońcy, angielski sędzia Michael Oliver podyktował rzut karny. Sam poszkodowany podszedł do jedenastki i pewnie, uderzeniem w prawy dolny róg bramki Białkowskiego pokonał polskiego bramkarza.
W 66. minucie boisko opuścił kapitan Robert Lewandowski, a jego miejsce w ataku zajął Jakub Świerczok. W 72. minucie do składu reprezentacji po długiej przerwie spowodowanej kontuzją wrócił Arkadiusz Milik. Zawodnik SSC Napoli zastąpił Dawida Kownackiego. W 86. minucie w miejsce Frankowskiego pojawił się Tomasz Kędziora.
Do końca meczu Polska stworzyła sobie kilka okazji, ale ani strzał Góralskiego, Krychowiaka czy Jędrzejczyka nie znalazły drogi do bramki przeciwników.
Przed mistrzostwami świata reprezentacja Adama Nawałki rozegra jeszcze trzy mecze sparingowe. We wtorek, 27 marca zagra z Koreą Południową. W czerwcu, tuż przed mundialem, Polska zmierzy się z Chile i Litwą.
Swoje pierwsze spotkanie na mistrzostwach Polacy rozegrają 19 czerwca z Senegalem. Pięć dni później zmierzą się z Kolumbią, a 28 czerwca zagrają z Japonią.
To był bardzo wartościowy sprawdzian. Ten mecz pokazał, ile czeka nas pracy, choć trzeba powiedzieć, że były dobre momenty w naszej grze. Stworzyliśmy więcej sytuacji, zabrakło nam jednak skuteczności. Nigeryjczycy wykorzystali jedną. Uważam, że jesteśmy na fali, która popycha nas do ciężkiej pracy. Wiemy, czego nam brakuje. Po dokładnej analizie będziemy wyciągać wnioski, które pomogą nam przygotować się do mistrzostw świata - powiedział po meczu trener Adam Nawałka.
I dodał: Chcieliśmy dać szansę kilku piłkarzom, którzy wyróżniają się w polskiej lidze. To najlepszy okres, żeby sprawdzić ustawienia taktyczne i sprawy personalne. Nie chcę teraz oceniać tych zawodników. Oni pierwsi dowiedzą się, jak to wyglądało pod względem jakości gry.
Nawałka podkreślił również: Byliśmy przygotowani na tego typu próbę w starciu z rywalem z Afryki, jeżeli chodzi o fizyczność. Nigeryjczycy zaprezentowali się bardzo dobrze, zarówno pod względem motorycznym, jak i wyszkolenia technicznego. Widać, że to bardzo dobra drużyna. Będzie groźnym rywalem dla innych zespołów na mundialu. Myślę, że przed wtorkowym meczem z Koreą Południową wszyscy będą do naszej dyspozycji, zarówno Maciej Rybus, jak i Michał Pazdan.
Skład Polski na mecz z Nigerią:
Łukasz Fabiański - Łukasz Piszczek, Kamil Glik, Marcin Kamiński - Przemysław Frankowski, Karol Linetty, Grzegorz Krychowiak, Rafał Kurzawa - Piotr Zieliński, Dawid Kownacki - Robert Lewandowski.
Skład Nigerii:
Nigeria: 23. Francis Uzoho - 12. Abdullahi Shehu, 5. William Ekong, 24. Brian Idowu, 6. Leon Balogun - 13. Wilfred Ndidi, 25. Joel Obi, 18. Alex Iwobi, 14. Kelechi Ihenacho, 11. Victor Moses - 9. Odion Ighalo.
Sędzia: Michael Oliver (Anglia).
(m)