Zakopane przygotowuje się na przyjęcie prawie stu tysięcy ludzi. Blisko 70 tysięcy to kibice, którzy zjadą do zimowej stolicy Polski na zawody Pucharu Świata. Reszta - to młodzież, która postanowiła spędzić ferie w zaśnieżonym Zakopanem. Nad bezpieczeństwem gości będzie czuwać ponad pół tysiąca policjantów.

W samym Zakopanem zmieni się organizacja ruchu, zapowiada burmistrz, Piotr Bąk: "Prosimy wszystkich, by przestawić się na ruch pieszy. Bezpośrednie ulice, bliskie zespołom skoczni, w promieniu półtora kilometra są całkowicie wyłączone z ruchu samochodowego. Na pozostałych ulicach ruch będzie jednokierunkowy, na bieżąco sterowany przez policję. Jeżeli ktoś zdecyduje się mimo wszystko na przyjazd w dniu zawodów – czyli np. w sobotę – trzeba to zrobić naprawdę we wczesnych godzinach rannych, bo trzeba brać pod uwagę, że drogi dojazdowe będą przeładowane. Tu nie tylko jest ruch na Puchar Świata do Zakopanego, ale też ferie województwa małopolskiego i województwa mazowieckiego". W związku z tym policjanci z małopolskiej drogówki przygotowali alternatywne trasy dojazdu do stolicy Tatr. Kierowcy będą mogli korzystać z dróg powiatowych, które - jak zapewniają władze powiatu tatrzańskiego - będą w idealnym stanie. Pierwsza taka trasa otwiera się dla was zaraz za Krakowem, mówi inspektor Andrzej Skowroński z małopolskiej drogówki:

06:15