David Beckham zbliża się do końca piłkarskiej kariery, ale - mimo osiągnięcia wieku 37 lat - nie zdecydował się jeszcze zawiesić butów na kołku. Grę w piłkę rozpoczął już natomiast jego syn. 13-letni Brooklyn, po powrocie rodziny na Wyspy, prawdopodobnie nie będzie jednak reprezentował klubu, w którym wychował się jego ojciec - Manchesteru United. Wraz z tatą pojawił się dziś na testach do juniorskiej drużyny Chelsea Londyn.
Jako pierwszy o wizycie słynnego piłkarza i jego syna w piłkarskiej akademii "The Blues" poinformował brytyjski "Daily Mail". Źródłem są osoby "zorientowane w sytuacji", ale proszące o anonimowość.
37-letni Beckham spędził najlepsze lata swojej kariery w Manchesterze United. Były kapitan reprezentacji Anglii ostatnio występował natomiast w Los Angeles Galaxy. Po zakończeniu gry w Stanach Zjednoczonych wrócił na Wyspy i przeniósł się z rodziną właśnie do Londynu. Wizyta w bazie treningowej Chelsea nie powinna być więc zaskoczeniem, choć jego syn wciąż na stronie internetowej Galaxy znajduje się w kadrze U-14 tego klubu.
Doświadczony Beckham senior, po odejściu z Manchesteru United, a przed przenosinami do USA, występował także w Realu Madryt i AC Milan. Na razie nie znalazł sobie jeszcze nowego pracodawcy i nie wiadomo, w jakim zespole będzie kontynuował karierę. Rozważa obecnie oferty z różnych stron świata.
(MRod)
