Przedstawiciele piłkarskiego klubu Seattle Sounders FC nadal nie mogą się pogodzić z decyzją sędziego, który w meczu ich drużyny z Sporting Kansas City nie pokazał Timowi Melii czerwonej kartki za jego zachowanie. Bramkarz rywali, stojąc na linii bramkowej, umyślnie powalił Cristiana Roldana na plecy. Cała sytuacja na tyle przypominała scenę z gali wrestlingu, że skomentował ją Dwayne „The Rock” Johnson – aktor kina akcji i były wrestler.
Do zamieszania w polu karnym Sportingu Kansas City doszło w 53. minucie meczu z Seattle Sounders. Po dośrodkowaniu Tim Melia wypiąstkował piłkę - przy okazji taranując swojego kolegę z zespołu. Futbolówka trafiła wprost na João Paulo Miora, który próbował pokonać bramkarza główką. Melia, przed którym stał Cristian Roland, wybił piłkę z linii bramkowej, a potem złapał gracza Sounders za ramiona, przytrzymał go, by następnie objąć klatkę piersiową Rolanda prawą ręką i rzucić go na plecy.