14. miejsce na dużej skoczni, a jeszcze 4 lata temu był srebrny medal – Adam Małysz przyznaje, że igrzyska olimpijskie w Turynie to jego porażka. Mówi też, że miejsca w dwudziestce czy trzydziestce nie są dla niego motywacją. Minął pierwszy tydzień olimpijskich zmagań.
Motywacją może być nowy trener. A wiele wskazuje na to, że już wkrótce kadra skoczków będzie pracować pod okiem nowego szkoleniowca. Prawdopodobnie Heizn Kuttin nie przedłuży swego kontraktu w Polsce. Umowa traci ważność w kwietniu.
Sobotnie zawody na dużej skoczni zakończyły pierwszy tydzień medalowych nadziei Polaków. W Turynie na razie kończy się tylko na nadziejach. Na olimpijskie wyczyny naszych sportowców można patrzeć z dwóch stron – jako niewykorzystane szanse, albo jako często zaskakujące sukcesy. Posłuchaj relacji specjalnych wysłanników RMF: