Na torze Yas Marina w Abu Zabi dzisiaj drugi dzień testów F1. Na torze ponownie zaprezentuje się Robert Kubica. Tym razem Polak wsiądzie do bolidu w drugiej części dnia. Teraz w barwach Williamsa testuje młody Rosjanin Siergiej Sirotkin.
Wczoraj Kubica wyjechał na tor już o 6:00 rano czasu polskiego i przejechał łącznie 100 okrążeń toru Yas Marina, czyli łącznie grubo ponad pół tysiąca kilometrów. Polak jeździł ciężko, mocno zatankowanym bolidem. Jak poinformował Paddy Lowe z Williamsa, chodziło o to, by nasz kierowca nabrał pewności siebie w aucie, którym wcześniej nie miał okazji jeździć.
Dziś sytuacja ma być inna. Kubica wyjedzie na tor dopiero pod koniec testów - zapewne około 12:00-13:00 - i spędzi na nim 2-3 godziny. Najpewniej dostanie też inne zadania. Dziś nie będzie już ćwiczył wytrzymałości, ale prędkość. Będzie starał się wykręcić jak najlepszy czas jednego okrążenia.
Na razie w Williamsie mogli się przekonać, że Kubica jest w stanie jeździć długo i bezpiecznie. W ciągu zaledwie jednego dnia pokonał przecież dystans równy niemal dwóm wyścigom Grand Prix.
Dziś Polak powinien jeździć po torze lżejszym bolidem, na oponach umożliwiających osiąganie jak najlepszego rezultatu.
Kolejny krok do osiągnięcia ostatecznego celu. Wracamy z dalekiej podróży i cieszymy się z każdego wykonanego kroku. Dziś pora na kolejny - napisał o poranku na Twitterze menedżer Kubicy Alex Alunni Bravi.