Polska tenisistka odpadła w czwartej rundzie wielkoszlemowego US Open (pula nagród 25,526 mln dol.) na twardych kortach w Nowym Jorku. Agnieszka Radwańska rozstawiona z numerem drugim przegrała w 1/8 finału z Włoszką Robertą Vinci (20.) 1:6, 4:6.
Forma Polki od początku spotkania pozostawiała wiele do życzenia. Nie potrafiła ona znaleźć sposobu na Włoszkę. Roberta Vinci przez większą część spotkania była po prostu lepsza. Półfinał będzie należał do zawodniczek z Italii. Zmierzą się w nim Sara Errani i poniedziałkowa pogromczyni Radwańskiej.
Mecz trwał godzinę i 16 sekund, a 23-letniej krakowiance nie udało się zrewanżować Vinci za wyeliminowanie jej młodszej siostry Urszuli już w pierwszej rundzie. Radwańska w pierwszym gemie ze sporym trudem utrzymała swój serwis, potem straciła jednak siedem kolejnych gemów, a po drodze trwającego 36 minut seta.
Spowodowane było to agresywną i ryzykowną grą Włoszki, która często zmieniała rytm uderzeń, ale miała też sporo szczęścia, bo jej piłki często zahaczały o taśmę. Jej najskuteczniejsza bronią był slajs, a także dropszoty, które zazwyczaj są domeną krakowianki. Tym razem jednak ją to uderzenie zawodziło.
Do stanu 1:3 w drugiej partii obraz gry się nie zmieniał. Stroną dyktującą warunki była Vinci. Od tego momentu polska tenisistka zaczęła przejmować inicjatywę w wymianach z głębi kortu, częściej ruszała do siatki i grała agresywniej. Radwańska wyrównała na 3:3, a następnie 4:4. Przy 4:5 Polka jednak trochę się pogubiła przy swoim serwisie i zrobiło się 15-40. Przy pierwszym meczbolu Włoszka zbyt mocno weszła w kort i jej return z forhendu trafił w siatkę. Przy drugiej okazji jednak minęła rywalkę biegnącą do siatki.
Było to jej 29. wygrywające uderzenie, przy 18 po stronie Polki. Lepiej też wypadła w statystykach niewymuszonych błędów 16-20, zdobytych punktach 68-50 oraz podwójnych błędach 2-4. Obie odnotowały po jednym asie. W sumie wykorzystała pięć z 13 szans na przełamanie podania krakowianki, a sama obroniła pięć z sześciu "break pointów". Z 29-letnią Włoszką Radwańska wygrała wszystkie cztery poprzednie pojedynki, w tym jeden na twardych kortach w New Haven w 2009 roku 2:6, 6:2, 7:6 (7-5). Trzykrotnie była też lepsza na mączce ceglanej: w Rzymie w 2008 r. - 3:6, 6:2, 6:2 i dwa lata później - 6:1, 6:0 oraz w tym sezonie w maju w Madrycie - 7:6 (7-1), 6:4.
Radwańska w Nowym Jorku zarobiła 120 tysięcy dolarów i 280 punktów do rankingu WTA Tour (na czysto 180, bo broniła 100 za ubiegłoroczną 2. rundę). Może stracić pozycję wiceliderki, jeśli Rosjanka Maria Szarapowa (nr 3.) pokona w ćwierćfinale Francuzkę Marion Bartoli (11.).
Marcin Matkowski i czeska tenisistka Kveta Peschke awansowali do półfinału miksta w wielkoszlemowym US Open. Pokonali Sanie Mirzę z Indii i Brytyjczyka Colina Fleminga 6:3, 7:5.
Kolejnymi rywalami duetu rozstawionego z numerem czwartym, który wygrał trzeci mecz w imprezie będą Hiszpanie Nuria Llagostera-Vives i David Marrero lub Amerykanka Liezel Huber i Białorusin Maks Mirnyj (nr 1.).
W Nowym Jorku wystartował też polski mikst Klaudia Jans-Ignacik i Mariusz Fyrstenberg (nr 8.), ale przegrał w 1/8 finału z Australijką Anastasią Rodionovą i Holendrem Jeanem-Julienem Rojerem 6:7 (6-8), 4:6.
Wynik spotkania 1/4 finału gry mieszanej:
Kveta Peschke, Marcin Matkowski (Czechy, Polska, 4) - Sania Mirza, Colin Fleming (Indie, W.Brytania) 6:3, 7:5.
Wyniki spotkań 1/8 finału US Open 2012:
Roberta Vinci (Włochy, 20) - Agnieszka Radwańska (Polska, 2) 6:1, 6:4
Serena Williams (USA, 4) - Andrea Hlavackova (Czechy) 6:0, 6:0
Ana Ivanović (Serbia, 12) - Cwetana Pironkowa (Bułgaria) 6:0, 6:4
Sara Errani (Włochy, 10) - Angelique Kerber (Niemcy, 6) 7:6 (7-5), 6:3
Pary 1/4 finału:
Wiktoria Azarenka (Białoruś, 1) - Samantha Stosur (Australia, 7)
Maria Szarapowa (Rosja, 3) - Marion Bartoli (Francja, 11)
Serena Williams (USA, 4) - Ana Ivanović (Serbia, 12)
Roberta Vinci (Włochy, 20) - Sara Errani (Włochy, 10)