Włodzimierz Smolarek nie żyje. Jeden z najwybitniejszych polskich piłkarzy zmarł we śnie - poinformował Polski Związek Piłki Nożnej. Miał 54 lata. W kadrze rozegrał 60 spotkań, strzelił 13 bramek. Pogrzeb Smolarka odbędzie się w sobotę w Aleksandrowie Łódzkim.
Włodzimierz Smolarek był wybitnym reprezentantem Polski. W kadrze rozegrał 60 spotkań, strzelił 13 bramek. Grał na pozycji napastnika. Synem Włodzimierza Smolarka jest inny reprezentant Polski Euzebiusz Smolarek.
Smolarek był najskuteczniejszym zawodnikiem podczas eliminacji do mistrzostw świata w 1982 roku, które odbyły się w Hiszpanii. W pięciu spotkaniach czterokrotnie zapisał się na liście strzelców. Był bohaterem spotkania w Lipsku z NRD. Nasza drużyna wygrała 3:2, a Smolarek zdobył dwie bramki. Legendarne stało się przetrzymywanie przez Smolarka piłki w narożniku boiska, dzięki czemu nasza kadra przetrwała napór przeciwników w ostatnich minutach meczu. Podobną taktykę piłkarz zastosował w ostatnim meczu drugiej fazy grupowej MŚ z ZSRR. To chyba jedyny przypadek, gdy cieszyliśmy się z tak skutecznej gry na czas. Bezbramkowy remis dał nam wówczas awans do strefy medalowej. Na Mundialu w Hiszpanii Polska - pod wodzą Antoniego Piechniczka - wywalczyła trzecie miejsce.
Smolarek był wychowankiem Włókniarza Aleksandrów Łódzki. Potem przeniósł się do Widzewa Łódź, z którym święcił największe sukcesy. Dwukrotnie zdobywał mistrzostwo Polski, raz Puchar Polski. W latach osiemdziesiątych występował w Eintrachcie Frankfurt i Feyenoordzie Rotterdam. Sportową karierę zakończył w 1996 roku. Wtedy na stałe przeprowadził się do Holandii, gdzie rozpoczął karierę trenerską.
O Włodzimierzu Smolarku sporo mówiono ostatnio przy okazji meczu naszej kadry z Portugalią na Stadionie Narodowym. Okazuje się bowiem, że to Włodzimierz i Euzebiusz Smolarkowie strzelili Portugalczykom dużo bramek w historii naszych spotkań z tą drużyną. W 1986 roku Włodzimierz przesądził o naszej wygranej z reprezentacją Portugalii. Na Mundialu w Meksyku zwyciężyliśmy 1:0. Był to jedyny gol biało-czerwonych na tym turnieju. Dwadzieścia lat później Portugalię zatrzymał syn Włodzimierza - Euzebiusz. Podczas eliminacji do Euro 2008 wygraliśmy 2:1, a obie bramki dla biało-czerwonych zdobył "Ebi".
Na zbliżających się mistrzostwach Europy miał pełnić honorową funkcję Przyjaciela Euro 2012. Jestem załamany. To był mój kolega z boiska, wspólnie osiągaliśmy sukcesy. Kilkadziesiąt razy zagraliśmy razem w reprezentacji Polski - powiedział prezes PZPN Grzegorz Lato.
Bramka Włodzimierza Smolarka w meczu z reprezentacją Peru na mistrzostwach świata w 1982 roku.
Fragmenty pamiętnego meczu z NRD w 1981 roku. Polska wygrała 3:2. Smolarek zdobył dwa gole!