Premier Donald Tusk rozmawiał telefonicznie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. "Przesłanie jest jasne: Ukraina, kraje Europy i USA muszą być w pełni zjednoczone i zaangażować się w rozmowy pokojowe" - napisał szef polskiego rządu w mediach społecznościowych.

"Przesłanie jest jasne"

"Po dzisiejszych rozmowach telefonicznych z (prezydentem Ukrainy - przyp. red.) Wołodymyrem Zełenskim, (szefem Rady Europejskiej - przyp. red.) Antonio Costą, (kanclerzem Niemiec - przyp. red.) Olafem Scholzem, (premierem Szwecji - przyp. red.) Ulfem Kristerssonem oraz (kandydatem chadeków na kanclerza Niemiec - przyp. red.) Friedrichem Merzem przesłanie jest jasne: Ukraina, Europa i USA muszą być w pełni zjednoczone i zaangażować się w rozmowy pokojowe" - napisał w mediach społecznościowych premier Donald Tusk.

"Ukraina powinna negocjować z pozycji siły"

Rozmowę z szefem polskiego rządu skomentował w mediach społecznościowych również ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski. "Przeprowadziłem rozmowę z premierem Polski Donaldem Tuskiem. Omówiliśmy warunki konieczne do uzyskania trwałego i prawdziwego pokoju w Ukrainie i zgodziliśmy się, że żadne negocjacje z Putinem nie mogą się rozpocząć bez zjednoczonego stanowiska Ukrainy, Europy i Stanów Zjednoczonych" - napisał.

Prezydent Ukrainy przekazał, że poinformował premiera Polski o swej środowej rozmowie z prezydentem USA Donaldem Trumpem. "Omówiliśmy kluczowe przesłania oraz potrzebę skoordynowania stanowisk wszystkich Europejczyków w celu osiągnięcia pomyślnych rezultatów dla całej Europy" - relacjonował.

"Podkreśliłem, że Ukraina powinna negocjować z pozycji siły, z mocnymi i wiarygodnymi gwarancjami bezpieczeństwa, a członkostwo w NATO byłoby najbardziej korzystne ekonomicznie dla partnerów. Kolejną ważną gwarancją są poważne inwestycje w ukraiński przemysł obronny" - dodał ukraiński przywódca.