Policja i prokuratura badają sprawę tragicznego wypadku narciarza w Szczyrku (woj. śląskie). Mężczyzna najprawdopodobniej wypadł z trasy. Informację o jego śmierci potwierdzili beskidzcy goprowcy.
Wypadek miał miejsce na trasie narciarskiej numer 1 w ośrodku Szczyrk Mountain Resort. Nie było świadków.
Według wstępnych informacji, do tragedii mogła przyczynić się nadmierna prędkość i nieopanowanie nart.
Trasa nr 1 jest zamknięta. Na miejscu wypadku jest policja i prokurator.
Od początku ferii ratownicy Grupy Beskidzkiej GOPR interweniowali ponad 500 razy na stokach narciarskich.
W razie wypadku można wezwać GOPR, dzwoniąc pod bezpłatny numer telefonu alarmowego: 985 lub 601 100 300.
