Polskie siatkarki pokonały Peru 3:0 (25:10, 25:15, 25:16) w meczu grupy A mistrzostw świata w Japonii. Dla podopiecznych Jerzego Matlaka to druga wygrana podczas azjatyckiego czempionatu. Zwycięstwo zapewniło brązowym medalistkom ostatnich mistrzostw Europy awans do kolejnej fazy turnieju. W pierwszym meczu w "polskiej" grupie Serbia rozgromiła Algierię 3:0.
Trener Polek desygnował do gry w pierwszej "szóstce": Małgorzatę Glinkę-Mogentale, Annę Werblińską, Joannę Kaczor, Katarzynę Gajgał, Berenikę Okuniewską, Milenę Sadurek, Mariolę Zenik.
Peruwianki dotrzymywały kroku naszym zawodniczkom jedynie do stanu 3:3. Polki "odjechały" rywalkom gdy na zagrywce pojawiła się Joanna Kaczor (10:3). Na drugiej przerwie technicznej przewaga polskiego zespołu wzrosła do dziewięciu "oczek" (16:7). Pewna gra w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła sprawiła, że rywalki nie miały zbyt wiele do powiedzenia w pierwszym secie (20:7). Punkt za wagę zwycięstwa w pierwszej odsłonie zdobyła Berenika Okuniewska (25:10).
Bezapelacyjna dominacja podopiecznych Jerzego Matlaka utrzymywała się w pierwszych minutach drugiej odsłony. Biało-czerwone zdobyły sześć punktów z rzędu i na pierwszą regulaminową pauzę schodziły z sześciopunktową przewagą (8:2). Po chwili przerwy Peruwianki złapały wiatr w żagle, odrabiając trzy "oczka" (8:5). Przy stanie 14:10 miejsce Małgorzaty Glinki zajęła Aleksandra Jegieło. Jeszcze przed drugą pauzą techniczną skuteczną zagrywką popisała się Joanna Kaczor (16:11). Szkoleniowiec Peru Kim Cheol Yong próbował wybić Polki z rytmu, prosząc o przerwę, ale na niewiele się to zdało (20:14). Autowy atak siatkarki z Ameryki Południowej zakończył zmagania w drugim secie (25:15).
Trzeciego seta w pierwszej "szóstce" rozpoczęła Małgorzata Glinka, która pocelowała rywalki zagrywką (8:2). Zrelaksowane i pewne swego Polki kontynuowały marsz po zwycięstwo (16:6). Pomimo dużego prowadzenia siatkarki Matlaka nie zwalniały tempa (18:7). W końcówce meczu na placu gry pojawiła się Karolina Kosek, która zajęła miejsce Anny Werblińskiej oraz Joanna Wołosz, zastępując Milenę Sadurek (20:9). Przy stanie 23:11 na boisku zameldowała się także Katarzyna Zaroślińska, która została dwukrotnie zablokowana (24:15). Atakiem z drugiej linii, pierwszą piłkę meczową, wykorzystała Joanna Kaczor (25:16).
Jutro biało-czerwone na zakończenie pierwszej rundy zmierzą się z najsłabszym zespołem w grupie - Algierią.
Polska - Peru 3:0 (25:10, 25:15, 25:16)
Polska: Milena Sadurek (6), Katarzyna Gajgał (11), Anna Werblińska (8), Joanna Kaczor (13), Berenika Okuniewska (10), Małgorzata Glinka-Mogentale (9), Mariola Zenik (libero) oraz Aleksandra Jagieło( 4) Karolina Kosek ( 1), Joanna Wołosz, Katarzyna Zaroślińska.
Peru: Elena Keldibekova (2), Jessenia Uceda (7), Yulissa Zamudio (3), Patricia Soto( 5), Karla Ortiz (1), Leyla Chihuan (8), Vanessa Palacios (libero) oraz Angelica Aquino, Carla Rueda (1)