Kai Havertz, młoda gwiazda Bayeru Leverkusen i reprezentacji Niemiec, jest gotów odejść do lepszej ligi i większego klubu. Aptekarze nie chcą sprzedać go jednak taniej niż za 100 milionów euro. Fortunę za 21-latka gotowa jest wyłożyć angielska Chelsea FC.
O potencjalnym odejściu Kaia Havertza już po tym sezonie, mimo kontraktu ważnego jeszcze przez rok, mówi się od dłuższego czasu. Piłkarz jest już ponoć zdecydowany na transfer. Rudi Voeller, szef Bayeru, także jest pogodzony z wizją odejścia gwiazdy Mam nadzieje, że zostanie jeszcze na rok. Jeśli nie, to odejdzie, ale propozycja musi być dobra - stwierdził były selekcjoner reprezentacji Niemiec w rozmowie z "Bildem". Nieoficjalnie wiadomo, że chodzić ma o minimum 100 mln euro - pisze Onet.
W kolejce po usługi pomocnika, mogącego grać także w linii ataku, ustawiło się wiele klubów z europejskiego topu. Zapytania przesłali już przedstawiciele Realu Madryt, Bayernu Monachium, Liverpoolu FC i Chelsea. Ponoć to ta ostatnia ekipa jest najbardziej zdeterminowana i gotowa "najszybciej" sfinalizować transfer.
Havertz ma jednak określone oczekiwania względem swojego przyszłego pracodawcy. Musi to być klub, który będzie brał udział w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Póki co londyńska drużyna nie zagwarantowała sobie jeszcze udziały w przyszłej edycji rozgrywek Champions League. Przychylność w przejściu akurat do Chelsea ma zapewnić wcześniej przeprowadzony przez nią transfer Timo Wernera, a więc rodaka Havertza.