Broniący trofeum siatkarze Zenita Kazań pokonali włoską drużynę Sir Colussi Sicoma Perugia 3:0 (25:22, 25:20, 25:20) w półfinale Final Four Ligi Mistrzów, którego jest gospodarzem. Pokonani będą w niedzielę rywalem Zaksy Kędzierzyn-Koźle w meczu o trzecie miejsce.

Półfinał z udziałem Zenita i Perugii był powtórką decydującego spotkania LM sprzed roku. Wówczas także rosyjski klub wygrał 3:0.

Najwięcej punktów dla ekipy z Kazania - 19 - zdobył Wilfredo Leon. Kubański przyjmujący z polskim obywatelstwem (w biało-czerwonych barwach najwcześniej będzie mógł wystąpić 24 lipca 2019 roku) już wcześniej potwierdził, że latem - po czterech latach gry - opuści Zenit. W przyszłym sezonie prawie 25-letni siatkarz ma bronić barw... Perugii.

Leon razem z kolegami w niedzielę powalczy o czwarty z rzędu triumf w LM. Ich rywalem będzie włoski zespół Cucine Lube Civitanova, który w półfinale wygrał z Zaksą 3:1.

Drużyna z Kędzierzyna-Koźla po raz czwarty startuje w imprezie z udziałem czterech najlepszych ekip LM. Tylko raz dotychczas stanęła na podium LM. W 2003 roku - jako Mostostal-Azoty Kędzierzyn-Koźle - zajęła trzecie miejsce, a w 2002 i 2013 roku była czwarta.

W Perugii nie brakuje postaci znanych polskim kibicom z parkietów PlusLigi. Trenerem tej ekipy jest Włoch Lorenzo Bernardi, który w przeszłości był szkoleniowcem Jastrzębskiego Węgla, a atakującym Serb Aleksandar Atanasijevic, były zawodnik PGE Skry Bełchatów.

(m)