Juventus Turyn przegrał na własnym boisku z Napoli 0:1 w hitowym spotkaniu 34. kolejki włoskiej ekstraklasy piłkarskiej. Jedyną bramkę strzelił głową w 90. minucie Kalidou Koulibaly. To oznacza, że walka o mistrzostwo Włoch wciąż jest otwarta.
Od 61. minuty w zespole gości grał Arkadiusz Milik, który wszedł za Driesa Mertensa, a sześć minut później Piotr Zieliński zmienił Marka Hamsika. W zespole gospodarzy cały mecz na ławce rezerwowych spędził Wojciech Szczęsny.
W bramce Juventusu zagrał Gianluigi Buffon. Golkiper reprezentacji Włoch kilkukrotnie ratował swój zespół przed stratą bramki, w tym m.in. po uderzeniach Jose Callejona w końcówce meczu. Kilka minut później doświadczonego bramkarza próbował zaskoczyć Zieliński, ale i tym razem Buffon był górą.
Reprezentant Włoch skapitulował dopiero w 90. minucie. Po dośrodkowaniu Callejona z rzutu rożnego najwyżej do piłki wyskoczył Kalidou Koulibaly i uderzeniem głową skierował piłkę do bramki.
Dzięki temu zwycięstwu walka o mistrzostwo Włoch wciąż jest otwarta. Napoli bowiem ma 84 punkty i do prowadzącego Juventusu traci tylko jeden.
Zespół "Starej Damy" będzie miał nieco trudniejszą końcówkę sezonu niż neapolitańczycy. Zmierzy się m.in. na wyjeździe z Interem Mediolan oraz z Romą. Natomiast najtrudniejszym meczem wicelidera wydaje się ten wyjazdowy z Fiorentiną 29 kwietnia.
Wcześniej swoją czwartą bramkę w sezonie strzelił Mariusz Stępiński, ale jego Chievo Werona przegrało u siebie z Interem Mediolan 1:2. Polak na boisku pojawił się w 83. minucie. Do 60. natomiast w barwach Chievo występował Paweł Jaroszyński. Dla Interu bramki zdobyli Mauro Icardi w 52. minucie oraz Ivan Perisic w 61.
Chievo w tabeli zajmuje 16. miejsce. Nad strefą spadkową ma tylko dwa punkty przewagi.
Dotkliwej porażki doznała Sampdoria Genua, w której grają Bartosz Bereszyński (cały mecz), Dawid Kownacki (od 53. minuty) i Karol Linetty (od 66.). W Rzymie uległa Lazio aż 0:4. Dla gospodarzy dwukrotnie trafił Ciro Immobile, który z 29 golami przewodzi klasyfikacji strzelców. Po jednej bramce dołożyli Sergej Milinkovic-Savic i Stefan de Vrij.
Z kolei Crotone pokonało na wyjeździe Udinese 2:1 i ma 14 punktów przewagi nad ostatnim w tabeli Benevento, zdegradowanym tym samym do Serie B.
(m)