Holenderski kolarz Fabio Jakobsen, który został przetransportowany do szpitala w Sosnowcu, po koszmarnej, środowej kraksie na Tour de Pologne w Katowicach, został wybudzony ze śpiączki farmakologicznej. Wcześniej przeszedł trwającą około pięciu godzin operację. Dziś lekarze nim się opiekujący poinformowali, że zawodnik "można powiedzieć jest w bardzo dobrym stanie".
Oddycha sam, jest przytomny. Można z nim się porozumieć. Nie może mówić, bo ma uraz twarzoczaszki. Ale rozumie. Wykonuje polecenia, rusza nogami i rękami - powiedzieli w piątek lekarze.