Piłkarskie legendy, "superkibice" oraz selekcjonerzy prawie wszystkich drużyn biorących udział w rozgrywkach wezmą udział w dzisiejszym losowaniu grup przyszłorocznego mundialu. Reprezentację Polski będzie reprezentował Adam Nawałka, któremu będzie towarzyszył prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Zbigniew Boniek. Ceremonia odbędzie się na Kremlu, a jej hasło to "Patrz jak spotykają się gwiazdy".
Jedną z politycznych gwiazd, której obecności oczekuje się podczas ceremonii, będzie oczywiście Władimir Putin. Jak informuje korespondent RMF FM w Moskwie - Przemysław Marzec - rzecznik Putina Dmitrij Pieskow kokietuje, mówiąc, że prezydent weźmie udział w losowaniu o ile pozwoli mu na to czas. Chociaż w Rosji nikt nie ma wątpliwości, że Putin takiej imprezy nie przepuści, bo transmisję oglądać będą dziesiątki milinów ludzi. Transmisję na żywo organizuje "Pierwyj Kanał", który już zasłynął otwarciem i zamknięciem zimowych igrzysk olimpijskich w Soczi. Producentem ceremonii losowania będzie Feliks Michajłow, jeden z najlepszych w Rosji specjalistów od takiego show.
Jeśli chodzi o nieobecnych, to na Kremlu nie pojawią się przedstawiciele Australii. Australijczycy wciąż nie mają nowego trenera, po tym jak przed tygodniem z tej funkcji niespodziewanie zrezygnował Ange Postecoglu. Ta nieobecność pozostaje więc usprawiedliwiona, ale nikt szczególnie nie będzie koncentrował na tym swojej uwagi. To dlatego, że na losowaniu pojawią się legendy futbolu takie jak Diego Maradona, Fabio Cannavaro.