Juergen Klinsmann zrezygnował z funkcji trenera Herthy Berlin, której piłkarzem jest Krzysztof Piątek. O decyzji szkoleniowiec poinformował na swoim profilu na Facebooku. Klinsmann pełnił obowiązki przez niespełna trzy miesiące. Decyzja Niemca oznacza, że wkrótce polski napastnik rozpocznie współpracę z ósmym trenerem od czasu wyjazdu z kraju.
"Jako pierwszy trener potrzebuję zaufania pozostałych osób. Jedność, solidarność i koncentracja są kluczowe, szczególnie, gdy zespół broni się przed spadkiem. Jeśli te elementy nie są zagwarantowane, to nie mogę wykorzystać swojego potencjału i sprostać obowiązkom. Dlatego po długich rozważaniach postanowiłem zrezygnować z funkcji trenera i skupić się na roli członka rady nadzorczej" - napisał Klinsmann.
Jego oświadczenia najpierw zaskoczyło władze stołecznego klubu, które wstrzymały się z potwierdzeniem informacji, a później oficjalnie poinformowano, że były znakomity napastnik przestał pełnić funkcję szkoleniowca. Wcześniej miał zakomunikować to drużynie, z którą pożegnał się przed porannym treningiem.
Juergen Klinsmann pod koniec listopada zastąpił na stanowisku trenera Herthy Ante Covicia. Sytuacja klubu była bardzo trudna, bo berliński zespół znajdował się w strefie spadkowej. Teraz trochę lepiej, bo Hertha ma sześć punktów zapasu nad miejscem oznaczającym grę w barażach z zespołem z 2. Bundesligi.
W przerwie zimowej Hertha przeznaczyła na transfery ponad 70 mln euro, z czego ok. 25 mln wydano na Piątka. Do drużyny dołączyli także: Lucas Tousart, Santiago Ascacibar czy Cunha. Z czterech meczów w rundzie rewanżowej Hertha wygrała jednak tylko jeden. W sobotę uległa na własnym stadionie FSV Mainz 1:3.
To właśnie Klinsmann naciskał na transfer Piątka do Berlina. Polak zagrał już w trzech meczach Herthy. Strzelił gola w Pucharze Niemiec i po każdym występie był chwalony przez byłego już trenera drużyny. Klinsmann w swoim oświadczeniu napisał, że jest pewny utrzymania drużyny w Bundeslidze i zresztą sam całkowicie nie rezygnuje z pracy w klubie. Pozostanie członkiem rady nadzorczej. Warto przypomnieć, że Niemiec zgodził się na objęcie funkcji trenera w listopadzie, bo miała to być tymczasowa posada.
Krzysztof Piątek może mówić o pechu, bo w klubach do których trafił od czasu wyjazdu z Polski w 2018 roku notorycznie zmieniają szkoleniowców. "W Genoi za czasów Piątka przewinęło się trzech szkoleniowców: Davide Ballardini, Ivan Jurić i Cesare Prandelli. W Milanie Polak miał aż trzech szkoleniowców. Kiedy trafił do Mediolanu jego trenerem był Gennaro Gattuso. Następnie zespół przejął Marco Giampaolo, by w ostatnich miesiącach prowadził go Stefano Pioli. Kilka tygodni po przyjściu Piątka do Berlina, tu również właśnie następuje zmiana sternika" - wylicza Onet.
Jesienią magazyn "Kicker" informował, że po zakończonym sezonie Klinsmanna zastąpi Niko Kovac. Być może Chorwat, który wcześniej trenował Bayern Monachium już teraz przejmie obowiązki Klinsmanna. Najbliższy mecz Hertha rozegra w sobotę a rywalem będzie drużyna Paderborn, która zamyka tabelę Bundesligi.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Pele czuje się coraz gorzej. „Jest bardzo osłabiony”